16 listopada 2010, 11:55
ja jestem na DUKANIE pierwszy raz w życiu i dziś mija 4 dzień.
Czuję się świetnie, mam energie na joginng co rano, na treningi i w ogóle przez cały dzień.
Ciało już się zmienia na "+" :)
Piszcie w tym wątku o wszystkim co związane z Waszym Dunkan'owaniem :)
Co jem>? ograniczam się TYLKO do kilku tłustych ryb dziennie (makrela, łosoś), serek wiejski 3%, biały ser 0%, białka jajek i filety z kurczaka na parze lub z grilla elektrycznego+ mnóstwo wody niegazowanej.
Edytowany przez topmodel 16 listopada 2010, 12:27
- Dołączył: 2009-07-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 22
18 listopada 2010, 07:53
Wczoraj zamówiłam sobie hula hop z masażem i pas neoprenowy :) Od ponad 2 tygodni jeżdżę godzinę dziennie na rowerze stacjonarnym, więc będę zakładałą do tych jazd pas, a dodatkowo chcę kręcić hula hopem (tylko nie wiem czy będę umiała) ;)
Zwolniła mi bardzo waga (podejrzewam, że może to być spowodowane zbliżającym się okresem).
No i jutro znowu zaczynam fazę z warzywami :)
A jak u Was?
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 425
22 listopada 2010, 13:13
Bellalice hulahopek jest fajny, ładnie na brzusio dziala. Kiedys krecilam. jakis czas temu kupilam znow i teraz lezy, ani razu nie ruszylam. Może dziisaj... A tak btw to mam zamiar sobie dzisiaj zorbic bardzo dukanowo poprawny dzien - mianowicie same ryby- korzystajac z tego, ze jestem chora i i tak smaku nie czuje;D
- Dołączył: 2010-11-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 18
23 listopada 2010, 19:51
czesc Wam,
ja swoja przygode z dukanem zaczelam 2 XI 2010. Jak na razie mam 4 kg mniej - na I fazie -3,7kg. Teraz jakos mi sie stopuje ze spadkiem wagi, nie wiem czemu. Mam schemat 1/1 i co widze, to to, ze jak mam dzien proteinowy to waga drga w doł a jak dochodza warzywa to nici ze spadku :( troche mnie to załamuje, bo jak tak dalej pojdzie to II faza bedzie u mnie trwac przez kolejny rok.
- Dołączył: 2010-04-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 425
23 listopada 2010, 20:32
Moze rok ale bez jojo. a potem jeszcze gdzie tam trzecia, no nie ma lekko, ale wiedzialysmy na co sie decydujemy, damy rade, cos za cos
- Dołączył: 2010-11-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 18
24 listopada 2010, 10:09
w sumie racja, a w towarzystwie zawsze raźniej :)
- Dołączył: 2009-07-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 22
2 grudnia 2010, 09:53
Nie przejmuj się - mi też teraz spada bardzo powoli - ale spada. Grunt to wytrwałość, ale na efekty warto czekać :)