- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 października 2014, 13:52
Witam, jakie mogą być skutki zbyt wysokiej aktywnośći fizycznej, a zbyt małej ilości zdrowego jedzenia? Mianowicie, jeśli człowiek zjada za mało kalorii dziennie, dajmy na to 1500/dzień a ćwiczy 3-4 razy w tygodniu po 30min cardio (bieganie, rowerek, orbitrek itp). Czy warto w tym przypadku zmniejszyć aktywność fizyczną?
1 października 2014, 13:55
Warto w tym przypadku jeść więcej.
A skutki? Spalone mięśnie, zrąbany metabolizm, deficyty minerałów i witamin plus wszystkie tego konsekwencje, zaburzenia odżywiania prędzej czy później.
1 października 2014, 14:03
Tyle tematów już zakładałeś o ćwiczeniach i kaloriach, a tu widzę coraz gorzej....
1 października 2014, 14:28
nie? Kiedyś max jadł ponad 2000 i ćwiczył, teraz widzę 1500 i cięcie aktywności...zła droga...
1 października 2014, 14:54
Kurde, ale czy ćwiczenia na siłowni są naprawdę niezbędne, aby przytyć w mięsień? Nie wystarczą pompki, podciągania, (opcjonalnie ćwiczenia że ładuje np piach do wiadra i robię biceps itp) triceps na krześle, przysiady, czy na tych ćwiczeniach na prawdę można zbudować mięśnie? Nie są zbyt mało efektywne, aby nie tyć wyłącznie w tłuszcz?
1 października 2014, 15:04
Chłopie, przecież nie zbudujesz mięśni na ujemnym bilansie kalorycznym. Dzieciaki w przedszkolu już to wiedzą. Ogarnij się i zacznij w koncu jeść jak facet, a nie 15-letnia anorektyczka.
1 października 2014, 15:24
Kurde, ale czy ćwiczenia na siłowni są naprawdę niezbędne, aby przytyć w mięsień? Nie wystarczą pompki, podciągania, (opcjonalnie ćwiczenia że ładuje np piach do wiadra i robię biceps itp) triceps na krześle, przysiady, czy na tych ćwiczeniach na prawdę można zbudować mięśnie? Nie są zbyt mało efektywne, aby nie tyć wyłącznie w tłuszcz?
To nie powietrze na siłowni buduje mięśnie, tylko odpowiednia intensywność treningów. Dla kobiety popmpki czy podciągnięcia mogą być odpowiednią stymulacją. Dla faceta? To już ciężko powiedzieć. Mięśnie buduje obciążenie, które stymulujące w ok.70% maksimum. Czy dla ciebie przysiad z tym wiadrem to 70% maksimum? To już tylko ty wiesz.
Sam musisz ocenić. No i na 1500 na mięśnie nie masz najmniejszych szans.
4 października 2014, 16:47
Kurde, ale czy ćwiczenia na siłowni są naprawdę niezbędne, aby przytyć w mięsień? Nie wystarczą pompki, podciągania, (opcjonalnie ćwiczenia że ładuje np piach do wiadra i robię biceps itp) triceps na krześle, przysiady, czy na tych ćwiczeniach na prawdę można zbudować mięśnie? Nie są zbyt mało efektywne, aby nie tyć wyłącznie w tłuszcz?
Oczywiście, ze nie są (Tzn ćwiczenia są - na siłowni nie.)
Siłownia to tylko miejsce, w którym znajdują się przyrządy, pozwalające na wygodne regulowanie obciążeń i wygodne wykonywanie ćwiczeń.
Jestem sobie spokojnie w stanie wyobrazić, ze masz np stylisko od łopaty, na końcu którego wiszą dwa wiadra/później beczki, do których pracowicie sypiesz 5kg piasku, później 10 kg piasku (lub kamieni, albo wody) i robisz np wyciskanie na trzech ustawionych obok siebie taboretach, albo przysiady.
Albo po jednym wiaderku pełnym kamieni do łapy i jedziesz biceps... albo triceps... albo rozpiętki.
Albo będziesz miał zwykły stalowy pręt i zestaw gumowych opon, zamiast talerzy.
Inny stalowy pręt umieścisz we framudze i będziesz mógł się podciągać (albo nawet ten sam, jak masz odpowiedni szerokie drzwi).
Hantla lub gryf to nie magiczne urządzenie, które pozwala łatwiej budować masę.
Ty tylko narzędzie.
Możesz wykorzystać dowolne inne, odpowiednio ciężkie, które pozwoli wykonać ćwiczenie prawidłowo.
Liczy się odpowiedni trening i dieta.
Ty na razie błądzisz i chcesz wyważać otwarte drzwi, ale widać taka Twoja droga do celu.