Temat: Zaczynam! Kto ze mną?

Nie ma za co, przez przypadek na to trafiłam. Jestem już miesiąc na diecie, ale też mi się trochę poukładało, jak to poczytałam :)

Wreszcie coś ruszyło!! 0,7 w dół w ciągu 2 dni 

Hej, czytam Was dziewczyny, w 2009r.  schudłam na MM prawie 20 kg w czasie - pół roku i waga taka sama do dziś. Jedzonko jest ok, zdrowe i przedewszystkim jem regularnie, kiedyś nigdy nie jadałam śniadań, a od 4 lat codziennie 8,30. Polecam jest super.

W tych stronach najlepsze są gotowe propozycje posiłków, ja mam zawsze problem co zjeść, co kupić itd.

Ja czekam jeszcze na te upragnione 0,3 w dół. Jaka będę szczęśliwa jak będzie 59 z przodu. Ale coś stanęło znowu i nie chce ruszyć :/

Czy mogę do Was dołączyć? Zaczęłam czytać o diecie MM i powoli wcielam ją w życie, ale mam wrażenie, że popełniam trochę błędów. Czy dieta zadziała? Na razie czytam dalej i rozumiem coraz więcej, ale jeszcze wszystko mi się miesza:-)

Witaj w klubie :) jak coś to zadawaj pytania, postaram się w miarę możliwości odpowiedzieć

Super, że ktoś poruszam temat MM, bo ciężko znaleźć grupę która by nadal kontynuowała postanowienia Montignaca!
Chciałam się spytać o coś co mnie zaskakuje, a nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi. Podejrzewam, że każdy kto miał w rękach książkę Montignaca rzucił okiem na przepisy dołączone do niej.

I tu pojawia się moje pytanie, czy można w końcu używać oliwy do smażenia czy nie. Wiem, że jest dopuszczona w fazie pierwszej, ale przecież oliwa w temperaturze smażenia jest rakotwórcza (wiem, że w takim samym stopniu jak wszystkie inne tłuszcze, ale to nie zmienia faktu). Jakie są wasze opinie dziewczyny - stosować oliwę czy nie?

Z tego, co wiem, to najlepiej oliwę z oliwek, oleje roślinne też są dopuszczone. Ja osobiście unikam w ogóle, mięso przyprawiam i rzucam na patelnie z zeptera, lekko złapie, to zalewam wodą i duszę.  

Dzięki:) zaraz sobie poczytam:)