Temat: Jaki sport w takiej sytuacji?

Od dłuższego czasu moja waga stoi w miejscu, chyba należałoby włączyć do diety jakiś sport. Uwielbiam jazdę na rowerze, czekam z utęsknieniem na wiosnę, żeby wyciągnąć rower, niestety zaczęły się trochę "schody" ze zdrowiem. 

Jestem po drobnym zabiegu ginekologicznym i teoretycznie za tydzień - dwa mogłabym wsiąść na rower, niestety mam też anemię i bardzo szybko się męczę. Od 3 tygodni biorę żelazo, wg mojej pani dr efekt może być dopiero po 2-3 miesiącach. Jaki sport proponujecie w takiej sytuacji, pozostały mi  tylko spacery? 

Może szachy ;)

Nordic walking. Uruchamia i angażuje więcej mięśni.

Pasek wagi

:D Ale na stojąco i koniecznie z machaniem nogami

wieprzek napisał(a):

Może szachy ;)

agazur57 napisał(a):

 Ale na stojąco i koniecznie z machaniem nogami

wieprzek napisał(a):

Może szachy ;)

 I uszami (impreza)

wieprzek napisał(a):

Może szachy ;)


Gdyby to była partia z jakimś Kasparovem to moze wysilek umyslowy zrobilby swoje :D

Spacery, moze jakies podstawowe cwiczenia mięsniowe na piłce?

A co lekarz na to? Spacerki, może z kijami wchodzą w grę?

zdecydowanie szłabym w stronę spacerów w takiej sytuacji :| Myślę, ze kijki są bardzo spoko w takiej sytuacji. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.