Temat: Ośmiominutowki krokiem ku sukcesowi...

Czy ktoś jest chętny ćwiczyć ze mną ośmiominutówki? Poprzedni wątek na forum upadł, ale może znajdą się jakieś chętne vitalijki,   które chcą dotrzymać mi towarzystwa i popracować troszkę nad swoim wyglądem. Zapraszam wszystkie chętne do wspólnego ćwiczenia. :)
Ja już po steperku ;) 60 minut ;)
Oglądałam sobie dzisiaj ,,Przeminęło z wiatrem" podczas 'stepowania' i tak szybko czas mi zleciał... :)) nawet nie wiem kiedy minęła ta godzinka :D
chora, zero sportu ;/
wracaj szybko do zdrowia! ;* ;)

No właśnie! Szybko zdrowiej i dołanczaj do nas!  A ja standardowo. 2 razy po 25 wspięć na palce, po 8 minut uda , pośladki i brzuch i 50 tych moich brzuszków. Dziś musze przyznać, że dużo lepiej mi się ćwiczyło niż wczoraj. Nawet nie oszukiwam dzisiaj wogóle

Wiecie co? Strasznie wam zazroszczę. Gdybym ja miała taką wagę jak Ty Hailstone albo jak Lola to byłabym szczęśliwa, a takto musze Was gonić. Już nie mogę się doczekać... Tylko czemu to tyle czasu trzeba? Do tycia to jest 100 razy szybciej...

A ja dopiero wczoraj w koncu sie zmobilizowalam i cwiczylam. Niestety zrobilam tylko 8 MIN BUNS, ale zawsze cos :)
Gandzia ja nie jestem zadowolona z mojej wagi :P nie jest źle, ale będę szczęśliwa jak zobaczę 5 z przodu :)) Na pewno szybko mnie dogonisz, bo ja strasznie wolno chudnę, teraz miałam długie wahania wagi, ale na szczęście waga znów idzie w dół ;)

Klikasia fajnie, że zmobilizowałaś się i dołączyłaś do nas :)

Ja zaraz wskakuję na steperek :) Włączę sobie nowy odcinek House'a i 'stepuję' :D

Hailstone. Ja też btyłabym przeszczęśliwa jakbym miała 5 z przodu, ale moje wymarzone minimum to 63, a jakbym osiagnęła 61... To ło!!!!

Klikasiu! Super, że dołaczyłaś i zrobiłaś chociaż te brzuszki. Ja też tak zaczynałam. Za leniwa byłam. Potem z czasem brakowało mi troche ćwiczeń i dojrzałam do kolejnych. Ćwiczmy ćwiczmy!! Ja zaraz też porobię to co mam zrobić i się zamelduję

ja już po steperku :) 75 minut :))
A JA ZACZYNAM OD JUTRA 8-MINUTÓWKI :)
Pasek wagi

A które będziesz robić kiiwi? Tak wogóle witam na pokładzie . Jak jeszcze raz nas odwiedzisz dzisiaj to może zacznij ćwiczyć od dzisiaj? Po co odkładać? Jak się zrobi dzisiaj jest mniejsze ryzyko, że jutro powie się "A! Od jutra zacznę".

Hailstone! Ty jak zwykle szalejesz z ruchem!!  Klikasia? A Ty? Jak u Ciebie z ćwiczonkami?

Jeśli chodzi o mnie to tak: 2 razy po 3,5 minuty tańcowałam sobie "Labambe", 2 razy po 25 wspięć na palce, po 8 minut na uda pośladki i brzuch oraz 50 powtórzeń tych moich "brzuszków" (to co przyciągam kolana do klatki piersiowej leżąc na podłodze ze zgiętymi nogami).

Wiecie co? Lubię te ćwiczenia międzyinnymi dlatego, że mi kręgosłupa nie obciążają. Jedynie czego nie lubię to w ćwiczeniach na uda jednego ćwiczenia. Tam gdzie trzeba zrobić wypad raz do przodu i do tyłu.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.