- Dołączył: 2012-05-13
- Miasto: Guildford
- Liczba postów: 10534
11 listopada 2013, 18:09
Witajcie. Pływanie to moja ulubiona aktywność. Całe lata trenowałam zarówno z chudszymi jak i pełniejszymi dziewczynami. Teraz chciałam po kontuzji zacząć sobie pływać rekreacyjnie. Niestety ze starymi znajomymi mam nikły kontakt, ze względu na odległość. Z moich nowych znajomych NIKT nie chce dać się wyciągnąc na basen..... A tu, bo jestem za gruba( a wcale gruba nie jest) a tu, bo mam krótkie nogi.... No powiedzcie... Dlaczego wszyscy wolą siedzieć na dupskach niż spędzić popołudnie aktywnie?
Eh..
- Dołączył: 2007-08-31
- Miasto: Yp
- Liczba postów: 5293
16 listopada 2013, 23:53
wez mi powiedz
po grzyba kogos ciagniesz ze soba na basen?
tory nie sa duze, trudno trafic na pusty basen, a Ty sobie bierzesz towarzystwo>?
i poplywac czy powisiec na scienie i pogadac?
jak trenowas kiedys splywanie, to nawet jak masz przerwe, to jest duzo lepsza od Kasi, ktorá 10lat temu tata uczyl plywania w jeziorze. laska bedzie sie czuc niekomfortowo. chyba, ze szukasz tla dla swoich wyczynow i porpay samoakceptacji.
chodze na dwie plywalnie 3-4 razy na tydzien i czesto spotkam ludzi w roznych wieku i rozmiarze, wiec nie rozumiem tego zdziwienia, ze laski nie plywaja. w ogole we wrocku jest jakas moda na plywanie. trzeba dobrze kombinowac by trafic na luzniejsza pore.
Edytowany przez nuta 16 listopada 2013, 23:59
- Dołączył: 2013-08-07
- Miasto:
- Liczba postów: 568
17 listopada 2013, 01:22
Moje koleżanki tez mnie wyciągają ale ja nie potrafię pływać... A nikt mi nie wierzy i myślą ze nie chce iść bo sie wstydze. Po nowym roku zapisuję sie na kurs chce się nauczyć dla siebie i móc wprowadzić nowy rodzaj aktywnosci ;)