- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 września 2014, 10:36
Co preferujecie? Dłuższa jazda na rowerze w tempie jednostajnym przez minimum 30 minut? Czy interwały ? Krócej a intensywniej i zmiennej? Co uważacie za bardziej pomocne przy spalaniu tkanki tłuszczowej?
a może naprzemiennie? przeplatanie rodzajów treningów na rowerze?
2 września 2014, 10:59
Jezeli tylko i wylacznie chcesz sadlo spalac to interwaly sa najbardziej efektywne. Jezeli chcesz miec lepsza forme czy szybciej, dalej jezdzic to zroznicowany trening.
2 września 2014, 11:08
a do jakiego rodzaju treningu zakwalifikować takie coś ? : jadę średnim tempem 22/24 km h ) - bieg trzeci przez 52 do 55 minut (bo tyle potrzebuję na zrobienie 20 km) tak gdzieś co 5 km jadę na maxa szybko na czwartym biegu przez 30 sekund lub minutę i daje z powrotem na trójkę redukując też tempo pedałowania do poprzedniego ... i tak ze trzy, może cztery razy podczas tych 50-kilku minut .... czy przez przypadek nie wyszedł mi tu długi (za długi?) trening interwałowy bo z założenia miał być przecież długi w miarę jednostajny - chciałam tak tylko posymulować, ze niby górka jest czy coś dając na chwilę na ten czwarty bieg ?
2 września 2014, 11:10
Ja tam jeżdże sobie raz wolniej raz szybciej zalezy od energii i rower traktuje jako normalną aktywność fizyczna bez szczególnego kombinowania ;P
5 września 2014, 13:34
a do jakiego rodzaju treningu zakwalifikować takie coś ? : jadę średnim tempem 22/24 km h ) - bieg trzeci przez 52 do 55 minut (bo tyle potrzebuję na zrobienie 20 km) tak gdzieś co 5 km jadę na maxa szybko na czwartym biegu przez 30 sekund lub minutę i daje z powrotem na trójkę redukując też tempo pedałowania do poprzedniego ... i tak ze trzy, może cztery razy podczas tych 50-kilku minut .... czy przez przypadek nie wyszedł mi tu długi (za długi?) trening interwałowy bo z założenia miał być przecież długi w miarę jednostajny - chciałam tak tylko posymulować, ze niby górka jest czy coś dając na chwilę na ten czwarty bieg ?
To jest coś a'la interwały, z tym że prawdziwe interwały są dłuższe i robione na niepełnym wypoczynku. Na spalanie dobre, bo zyskujesz efekt afterburn, coś jak przebieżki w bieganiu. Możesz takich szybkich odcinków zrobić i 10 na jednym treningu, nie będzie problemu a afterburn będzie silniejszy.