Temat: Najdziwniejsze miejsce

Zakładam ten temat z czystej ciekawości, ale także... szukając jakiś nowych inspiracji ;)
Pytanie zasadnicze brzmi:

Jakie jest najdziwniejsze miejsce, w którym uprawiałyście seks?

Ja może przełamię lody i jako pierwsza się zdobędę na wyznanie:
Balkon, w styczniu ;)



P.S. Jeżeli komuś temat wyda się zbyt intymny, to z góry przepraszam ;)

Pasek wagi
ale wam zazdroszcze muszę mojego namówić na takie rrewelacje ;;p
fajny temat tylko  nie mam sie czym pochwalić :( samochód to oklepane .

Rzeczywistość była mniej romantyczna niż erotyk, ( maliny kłują!) ale nie narzekam :-))

Czy ja wiem, czy takie oklepane...
Ja tam samochodu zaliczonego nie mam :P

(czyżby pora zrobić w końcu prawo jazdy? hmmm)
Pasek wagi
ja mam i prawojazdy i samochod a tego tez nie zaliczyłam jeszcze ;) trzeba się wybrać na przejażdżkę ;))
W samochodzie ciasno. Kamea87 w styczniu na balkonie, to jest coś :P Nie było zimno w pupe?
w samochodzie ... ale widzę ze Wy się nieźle bawicie ^^ w parku? o matko! nie odważyłabym się... co na to ludzie? w windzie? o kurka! a mówią, że ze mnie taki diabeł ^^ ładnie ładnie ^^ ja myślałam że takie ekscesy to tylko za oceanem :-P
Luby zadbał o ciepły śpiworek ;)
Zresztą to w miarę ciepły styczeń był (i "bezśniegowy" ;))

Pasek wagi
O i jeszcze mi się przypomniało...

Na samej górze hałdy - śląsk ma te swoje uroki :P
Pasek wagi
Raz mi były zaproponował, żeby - w nocy w morzu pod gwiaździstym niebem. Tyle, że nie wspomniał, że nie umie pływać. Zamiast "upojnych chwil" ratowałam tonącego chłopa!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.