- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Łeba
- Liczba postów: 1460
26 listopada 2010, 23:54
Witam,
pigułki zaczęłam brać bardziej z powodu PCOS - długich cykli, meczących miesiączek, trądziku, choć bezpieczeństwo tez było powodem
ale w związku z tym, że biorę je około 3 lat (może nawet ponad 3 - nie jestem w stanie dokładnie policzyć) zastanawiam się nad przerwą. Od lekarza dowiedziałam się, że musi to być przerwa min 3 miesiące, najlepiej 6 miesięcy żeby jajniki "uruchomić". Ostatnio zaczęłam się martwić jak tak naprawdę tabletka wpływa na mój organizm, co z wątrobą, żołądkiem, czy wyrządzam straszna krzywdę sobie, a przede wszystkim jak długo można brać tabletki, żeby nie spustoszyły organizmu? Wiem, ze obecna tableta to nie to samo co 50 lat temu ale jednak - ciało obce dla organizmu.
Dlatego pytanie do Was: robicie przerwy? Ile bierzecie już tabletki? Co z bezpiecznym seksem bez tabletek - nie wyobrażam sobie tego stresu, jak Wy sobie radzicie? Czy podczas przerwy robiłyście badania, jak już to jakie?
Dziękuję z góry za każdą odpowiedź
- Dołączył: 2009-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 7790
27 listopada 2010, 00:00
ja tez od 3lat biore tabletki bez zadnych przerw, planuje zmienic albo na implant albo nuvaring bo juz mnie denerwuja:/
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
27 listopada 2010, 00:00
a tam pitolenie, moja ciocia i wujek są ginekologami i to bardzo dobrymi i tak nie demonizują tabletek, przerwę z tego co sie dowiedziałam wystarczy robić raz na rok-dwa lata ja obecnie mam ale przez przypadek bo zapomniałam na wyjazd zabrac i byłam zmuszona ten miesiąc już pominąć
Edytowany przez trujacyBluszcz 27 listopada 2010, 00:18
- Dołączył: 2010-10-04
- Miasto: Nieznano
- Liczba postów: 5421
27 listopada 2010, 00:07
z tego co wiem to robienie przerw nie jest wsazane jak chce sie dalej brac. ale z tego co czytalam, to co inny ginekolog to inna opinia ;p ja biore 4 lata bez przerwy i nie planuje przerywac by "organizm odpoczal"
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Łeba
- Liczba postów: 1460
27 listopada 2010, 08:25
trujacyBluszcz nie, ja tez nie demonizuję tablet -
pigułka nie jeste taka jaka była na początku i wiem o tym bardzo dobrze, nie czuję, żeby cos było nie tak - na pewno źle bym sie czuuła gdyby z moja wątroba czy nerkami bylo cos nie tak ale przez tak długi okres czasu skinnyjeans22 a jakie bierzesz? co z nimi nie tak?
apssik to mnie zafrapowałaś, co opinia o odpowiedź dzięki za odpowiedzi, po grubszym zastanowieniu jednak 4
ostatnie wyjazdy wakacyjnie byłam na tabletach jednak, więc wychodzi
prawie 4 lata, postanowiłam zrobić przerwę - od stycznia
28 listopada 2010, 13:00
zawsze gdy bierzesz tabletki,i przestaniesz je brać najszybciej zajdziesz w ciąże :)
- Dołączył: 2010-09-23
- Miasto: Łeba
- Liczba postów: 1460
29 listopada 2010, 16:29
ależ mi nie chodzi o ryzyko ciąży bo logiczne, że jak przestane je brać to będę musiała uważać, chodzi mi o mój organizm - czy po 4 latach nie nalezy zrobić przerwy?
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 3378
1 grudnia 2010, 19:14
Ja brałam 5 lat bez przerwy i parę miesięcy temu rzuciłam, chociaż lekarz mówił, że mogę sobie łykać dalej (a wszystkie badania miałam w normie). I szczerze mówiąc jest mi bez nich dużo lepiej (do tego stopnia, że już do nich nie wracam).
2 grudnia 2010, 07:13
ja brałam przez jakieś 5 lat, potem zrezygnowałam, bo chcieliśmy z mężem mieć dziecko, ale po porodzie znów wróciłam do tabletek. Moim zdaniem to najpewniejsza metoda antykoncepcji (oczywiście zaraz po szklance wody.... zamiast, ale w końcu nie chodzi o życie w celibacie, nie? ;-) ). No i dobrze się czuję na tabletce.