- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 czerwca 2023, 20:54
Czy umiałybyście patrzeć na 20 letniego faceta, który pracuje w McDonaldzie pod kątem związku?
29 czerwca 2023, 00:32
No co Ty laska. Lepiej do Dubaju jedź, tam są bogaci faceci tylko jadłabys coś gorszego niż mc Donald za te luksusy 😉🤪
29 czerwca 2023, 12:30
Nie bywam w macu, więc i na facetów tam nie patrzę. Ale nie może być aż tak obrzydliwy. Zastanawia mnie dlaczego on pracuje pod kątem związku?
29 czerwca 2023, 12:38
Nie bywam w macu, więc i na facetów tam nie patrzę. Ale nie może być aż tak obrzydliwy. Zastanawia mnie dlaczego on pracuje pod kątem związku?
Pewnie chodzi o to że praca mało rokująca. Z drugiej strony no kurde, 20 latek to równie dobrze może być student, który sobie dorabia po prostu. Ja bym to w tym układzie uważała za plus, bo mógł siedzieć na garnuszku u rodziców.
29 czerwca 2023, 13:21
Praca jak każda inna. Bardzo przykre jest oceniać kogoś czy nadaje się do związku ze względu na miejsce pracy. Różne są sytuacje w życiu. Sama zanim dostałam swoją wymarzną pracę za biurkiem musiałam przejść przez sprzątanie domów i pracę na produkcji. Mąż pracował 3 miesiące w MC Donaldzie. Zamknęli jego miejsce pracy i na szybko musiał się gdzieś zaczepić. Zanim znalazł kolejną musiał robić co kolwiek, a był dużo starszy niż 20 lat. Czasem chodził po 16 h, a czasem normalnie 8 i zarobki były przyzwoite. Nie były wcale małe. Jadł w pracy bez limitu, colę pił bez limitu, miał kartę na której było mnóstwo promocji. Dowóz pracowniczy . Warunki były bardzo dobre. Wcale nie uważam że ta praca jest zła. Każdemu pracownikowi należy się szacunek za wykonaną pracę. Jeśli ktoś ocenia pracowników tej restauracji , a sam na dodatek tam jeszcze jada to źle to wyglada, bo przecież korzysta z tej możliwości właśnie dzięki tym pracownikom.
Edytowany przez Laura2014 29 czerwca 2023, 13:36
29 czerwca 2023, 13:49
Nie bywam w macu, więc i na facetów tam nie patrzę. Ale nie może być aż tak obrzydliwy. Zastanawia mnie dlaczego on pracuje pod kątem związku?
Pewnie chodzi o to że praca mało rokująca. Z drugiej strony no kurde, 20 latek to równie dobrze może być student, który sobie dorabia po prostu. Ja bym to w tym układzie uważała za plus, bo mógł siedzieć na garnuszku u rodziców.
Wcale nie mało rokująca wbrew pozorom, mnóstwo młodych ludzi zatrudnia się w McDonald's bo można szybko awansować na menadżera. Pracowałam tam więc nie jest to wiedza z jakichś opowieści.
29 czerwca 2023, 13:52
Czy umiałybyście patrzeć na 20 letniego faceta, który pracuje w McDonaldzie pod kątem związku?
nie patrz, nie zasługujesz na niego
miejmy nadzieję, że to troll
raczej tak, dla wywołania reakcji jest ten post, autor/ka w ogóle się już nie udziela
lepiej nie komentować już
Edytowany przez Neverthinktwice 29 czerwca 2023, 13:53
29 czerwca 2023, 13:53
Praca jak każda inna. Bardzo przykre jest oceniać kogoś czy nadaje się do związku ze względu na miejsce pracy. Różne są sytuacje w życiu. Sama zanim dostałam swoją wymarzną pracę za biurkiem musiałam przejść przez sprzątanie domów i pracę na produkcji. Mąż pracował 3 miesiące w MC Donaldzie. Zamknęli jego miejsce pracy i na szybko musiał się gdzieś zaczepić. Zanim znalazł kolejną musiał robić co kolwiek, a był dużo starszy niż 20 lat. Czasem chodził po 16 h, a czasem normalnie 8 i zarobki były przyzwoite. Nie były wcale małe. Jadł w pracy bez limitu, colę pił bez limitu, miał kartę na której było mnóstwo promocji. Dowóz pracowniczy . Warunki były bardzo dobre. Wcale nie uważam że ta praca jest zła. Każdemu pracownikowi należy się szacunek za wykonaną pracę. Jeśli ktoś ocenia pracowników tej restauracji , a sam na dodatek tam jeszcze jada to źle to wyglada, bo przecież korzysta z tej możliwości właśnie dzięki tym pracownikom.
Pracowalam w Mc'donalds jakiś czas i za pracę która nie wymaga żadnych kwalifikacji dostawałam średnio 1600 zł 10 lat temu pracując na 3/4 a potem na 1/4 etatu.
29 czerwca 2023, 14:07
Nie bywam w macu, więc i na facetów tam nie patrzę. Ale nie może być aż tak obrzydliwy. Zastanawia mnie dlaczego on pracuje pod kątem związku?
Pewnie chodzi o to że praca mało rokująca. Z drugiej strony no kurde, 20 latek to równie dobrze może być student, który sobie dorabia po prostu. Ja bym to w tym układzie uważała za plus, bo mógł siedzieć na garnuszku u rodziców.
Wcale nie mało rokująca wbrew pozorom, mnóstwo młodych ludzi zatrudnia się w McDonald's bo można szybko awansować na menadżera. Pracowałam tam więc nie jest to wiedza z jakichś opowieści.
Też nie uważam jej za mało rokującą, ale taki był moim zdaniem wydźwięk tego pytania autorki - od razu zasugerowała, że to coś gorszego i czy pakować się w związek.