Temat: Samotne mamy

Dobry wieczór. Czy są tutaj samotne mamy małych dzieci? Syn ma 7 miesięcy i strasznie przeżywam odejście męża do kochanki po tym jak dowiedziałam się o zdradzie. Jak sobie radzicie mamy? Jak wypełnić swój czas po brzegi? Co porabiacie z dziećmi całymi dniami? 

Pasek wagi

Moznamozna napisał(a):

cancri napisał(a):

Nie rozumiem pytania, a co robilas calymi dniami z dzieckiem, zanim maz odszedl do kochanki...? Co ma piernik do wiatraka, skoro on sie dzieckiem i tak nie zajmowal z tego, co piszesz?

Owszem. Bardziej chodzi mi o czas, gdy mały wieczorem np zaśnie. Nie raz kobiety piszą, że czas po odejściu męża wykorzystują na maksa to też pytam co można robić ciekawego z tak małym dzieckiem i jak chwilę nie myśleć, gdy mam już czas dla siebie. 

zadbaj o siebie. Mały usypia a Ty seria dywanowek, prysznic, maseczka, balsam do ciała, książka i spać.

Moznamozna napisał(a):

Dobry wieczór. Czy są tutaj samotne mamy małych dzieci? Syn ma 7 miesięcy i strasznie przeżywam odejście męża do kochanki po tym jak dowiedziałam się o zdradzie. Jak sobie radzicie mamy? Jak wypełnić swój czas po brzegi? Co porabiacie z dziećmi całymi dniami? 

Na Twoim miejscu zabralabym sie za nauke angielskiego. Na spacer sluchawki i podcasty po angielsku. W wolnych chwilach aplikacja do nauki slowek np. Quizlet. Gdy dziecko śpi możesz wykorzystać bogate zasoby youtube. Dobry i tani jest internetowy kurs etutor (często są duże obnizki na roczny kurs na ich profilu facebookowym). Dziecko szybko rośnie, pandemia koronawirusa w końcu minie i język przyda Ci sie do pracy w gastronomii/hotelarstwie. No chyba, że zamierzasz do końca życia pracować na stołówce za 2000 zł i podjadac - wtedy polecam seriale wieczorami i lezenie odlogiem.

Pasek wagi

LoginAla napisał(a):

Moznamozna napisał(a):

Dobry wieczór. Czy są tutaj samotne mamy małych dzieci? Syn ma 7 miesięcy i strasznie przeżywam odejście męża do kochanki po tym jak dowiedziałam się o zdradzie. Jak sobie radzicie mamy? Jak wypełnić swój czas po brzegi? Co porabiacie z dziećmi całymi dniami? 

Na Twoim miejscu zabralabym sie za nauke angielskiego. Na spacer sluchawki i podcasty po angielsku. W wolnych chwilach aplikacja do nauki slowek np. Quizlet. Gdy dziecko śpi możesz wykorzystać bogate zasoby youtube. Dobry i tani jest internetowy kurs etutor (często są duże obnizki na roczny kurs na ich profilu facebookowym). Dziecko szybko rośnie, pandemia koronawirusa w końcu minie i język przyda Ci sie do pracy w gastronomii/hotelarstwie. No chyba, że zamierzasz do końca życia pracować na stołówce za 2000 zł i podjadac - wtedy polecam seriale wieczorami i lezenie odlogiem.

W punkt. Zaraz ktoś napisze, że to chamski komentarz i jak tak można dowalać kobiecie, którą mąż zostawił. Ale autorka jest z tych, co to potrzebują radykalnego przewrotu w życiu, żeby coś się zmieniło. Paradoksalnie sytuacja jest idealna, żeby zacząć myśleć o sobie i swojej przyszłości. 

Zainwestuj w siebie. Ucz się wieczorami i w wolnych chwilach. I ćwicz i przygotowuj zdrowe jedzenie na następny dzień.

awokdas napisał(a):

Moznamozna napisał(a):

cancri napisał(a):

Nie rozumiem pytania, a co robilas calymi dniami z dzieckiem, zanim maz odszedl do kochanki...? Co ma piernik do wiatraka, skoro on sie dzieckiem i tak nie zajmowal z tego, co piszesz?

Owszem. Bardziej chodzi mi o czas, gdy mały wieczorem np zaśnie. Nie raz kobiety piszą, że czas po odejściu męża wykorzystują na maksa to też pytam co można robić ciekawego z tak małym dzieckiem i jak chwilę nie myśleć, gdy mam już czas dla siebie. 

nie wiem jakie jest twoje dziecko, ale moj 7miesieczny jak już laskawie zasnal, to mialam ochote tylko gnic w lozku przed tv czy w Internecie.... Tak ogolnie to polecam duzo wychodzic na spacery, zeby czas lecial a przy okazji zaznasz ruchu, dziecko powietrza... ja codziennie chodzilam po 1-2 h (szybkim marszem) i od marca do wrzesnia schudlam, nie zmieniając diety, 8 kg 

Za dnia różnie, raz spokojny raz marudny jak to dziecko. Usypianie wieczorem to tragedia. No i chodzi spać późno 21/22. W nocy minimum 2 pobudki, najczęściej więcej. 

Pasek wagi

Ekaliptusek? :(

Są jeszcze okna życia. Możesz też oddać do adopcji. Przynajmniej odzyskasz życie.

Wiem w jakiej sytuacji teraz jestes. Ja męczyłam się przez pierwsze 2 lata życia małego. Mialam nadzieje, ze jednak on się ogarnie i przestanie być zdradzającym dupkiem myślącym tylko o sobie. Teraz żałuję że to wszystko trwało tak długo, bo już przed porodem wiedziałam że to koniec. Człowiek dla dziecka potrafi wiele zrobić. Polecam długie spacery z dzieckiem, wychodziłam na plac zabaw z kilkumiesięcznym synem i tam po prostu siedziałam, jak był większy to na zjeżdżalni, w piaskownicy czy huśtawce lub rowerku biegowym. Jak syn miał 1,5 roku kupiłam rower i fotelik dla niego, to już zaczęliśmy dziennie po 10 km jeździć. Mój uwielbial tez place zabaw takie kryte, ale to teraz pozamykane. Ruch przyda się również tobie (u mnie to nawet chodnika nie ma, a jednak codziennie po 5-10 km robilam) jak mały spi, to książki, muzyka, filmy. Nie musisz już nikomu usługiwać, wiec zdrowe odżywianie, fryzjer i poczujesz się pewniej.  Jakbyś chciała porozmawiać to zapraszam na PW

Pasek wagi

LoginAla napisał(a):

Moznamozna napisał(a):

Dobry wieczór. Czy są tutaj samotne mamy małych dzieci? Syn ma 7 miesięcy i strasznie przeżywam odejście męża do kochanki po tym jak dowiedziałam się o zdradzie. Jak sobie radzicie mamy? Jak wypełnić swój czas po brzegi? Co porabiacie z dziećmi całymi dniami? 

Na Twoim miejscu zabralabym sie za nauke angielskiego. Na spacer sluchawki i podcasty po angielsku. W wolnych chwilach aplikacja do nauki slowek np. Quizlet. Gdy dziecko śpi możesz wykorzystać bogate zasoby youtube. Dobry i tani jest internetowy kurs etutor (często są duże obnizki na roczny kurs na ich profilu facebookowym). Dziecko szybko rośnie, pandemia koronawirusa w końcu minie i język przyda Ci sie do pracy w gastronomii/hotelarstwie. No chyba, że zamierzasz do końca życia pracować na stołówce za 2000 zł i podjadac - wtedy polecam seriale wieczorami i lezenie odlogiem.

akurat praca w gastrononomii i hotelarstwie jest na zmiany wiec z malyn dzieckiem srednio wykonalna. 


Droga autorko. Z czasem dojdziesz do wniosku ze zrobil ci przyslyge tym ze sobie poszedl.

Pasek wagi

Wspolczuje sytuacji. Skup sie na sobie i dziecku. Zadbaj o swoje zdrowie, dlugie spacery z dzieckiem, zdrowa dieta. Jak maly usnie moze jakies dywanowki, czas na relax- maseczka, prysznic, ksiazka lub film. Dopilnuj alimentow bo to jest bardzo wazne zebys miala prawnie przyznane. Jak ojciec wezmie malego to moze spotkanie z kolezanka lub rodzina albo kosmetyczka jak juz otworza. Ogolnie musisz zadbac o siebie i przyszlosc Twoja i dziecka. Nauczyc sie zyc dla siebie a nie dla partnera bo chyba tak to wczesniej wygladalo a to nie jest ani dobre ani zdrowe, wszystko wymaga rownowagi. Jako osoba w przeszlosci zdradzona tuz przed slubem pociesze Cie, ze to zagubienie ktore czujesz minie szybko i cala sytacja wyjdzie Ci na dobre mimo, ze teraz jest ciezko. Trzymam za Ciebie mocno kciuki, badz dzielna.

Pasek wagi

maharettt napisał(a):

LoginAla napisał(a):

Moznamozna napisał(a):

Dobry wieczór. Czy są tutaj samotne mamy małych dzieci? Syn ma 7 miesięcy i strasznie przeżywam odejście męża do kochanki po tym jak dowiedziałam się o zdradzie. Jak sobie radzicie mamy? Jak wypełnić swój czas po brzegi? Co porabiacie z dziećmi całymi dniami? 

Na Twoim miejscu zabralabym sie za nauke angielskiego. Na spacer sluchawki i podcasty po angielsku. W wolnych chwilach aplikacja do nauki slowek np. Quizlet. Gdy dziecko śpi możesz wykorzystać bogate zasoby youtube. Dobry i tani jest internetowy kurs etutor (często są duże obnizki na roczny kurs na ich profilu facebookowym). Dziecko szybko rośnie, pandemia koronawirusa w końcu minie i język przyda Ci sie do pracy w gastronomii/hotelarstwie. No chyba, że zamierzasz do końca życia pracować na stołówce za 2000 zł i podjadac - wtedy polecam seriale wieczorami i lezenie odlogiem.

akurat praca w gastrononomii i hotelarstwie jest na zmiany wiec z malyn dzieckiem srednio wykonalna. 

Droga autorko. Z czasem dojdziesz do wniosku ze zrobil ci przyslyge tym ze sobie poszedl.

Powiedział mi na odchodne, że kiedy mu za to podziękuję. Nie wiem o co mu chodziło. Ale chyba o to, że nie będziemy się już ciągle zreć albo nie wiem o co. W sumie dziwnie to zabrzmiało. O co mogło chodzić? 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.