- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 maja 2021, 14:10
Witam
Rozpoczęłam branie tabletek antykoncepcyjnych w pierwszym dniu cyklu. W ostatnim dniu miesiączki kochałam się z chłopakiem. Nie było we mnie wytrysku, a on dodatkowo miał prezerwatywę. Przed okresem wystąpił u mnie ból piersi, jak zawsze, ale niestety cały czas się utrzymuje (a zazwyczaj mijał wraz z wystąpieniem krwawienia) i boję się, że mogło dojść do zapłodnienia. Oprócz tego często boli mnie głowa i mam wrażenie jakby coś mi wyciekało z pochwy, jakiś śluz, ale na wkładce nic nie ma. Czasami też jest mi niedobrze z rana. Wiem, że ból głowy i piersi może być spowodowany hormonami, bo to moje pierwsze opakowanie tabletek w życiu, ale nadal mam obawy. Panicznie boję się ciąży. Dzisiaj będę brała 16 tabletkę, kochaliśmy się przy 5, 6 i 7 tabletce. Zawsze podwójne zabezpieczenie.
Czy mam jakieś realne szanse na ciążę? 🙁 Kiedyś stosowaliśmy tylko prezerwatywy, też się stresowałam, więc zaczęłam brać tabletki, żeby mieć większy spokój, ale średnio to działa i stres jest cały czas. W tym roku kończę 21 lat, czuję się gotowa na seks, ale nie dopuszczam myśli ciąży...
Dodam jeszcze, że nie wystąpiły żadne wymioty ani biegunka, antybiotyków też nie brałam, jedynie furaginę na bolący pęcherz, ale czytałam, że nie ma wpływu na działanie tabletek. Przyjmuję je regularnie, co do minuty, nigdy się nie spóźniłam z tabletką ani nigdy nie zapomniałam.
Edytowany przez natsuuu 5 maja 2021, 14:18
6 maja 2021, 14:57
W takim razie: Nie, nie zaszlas w ciaze. Takze spokojna glowa.
Zaczniej lepiej pracowac nad tym lekiem i "psychoza".
Rozne objawy przez ciebie wymienione moga byc wlasnie skutkami ubocznymi pigulki, furaginy albo po prostu stresu, ktory sobie fundujesz.
Ja nie biore pigulki, od lat uzywam tylko gumek i nie mam obaw co do niechcianej ciazy. W ostatnim cylku na przyklad mialam zapalenie pecherza, trzecie w zyciu. I miesiaczka, ktora zwykle jest dosyc punktualna przesunela sie o 2 czy 3 dni. Wiem juz, ze ma to zwiazek z zapaleniem i pewie antybiotykiem, wiec sie tym nie martwilam.
Testow owulacyjnych nie masz po co robic biorac pigulke, bo ty nie masz owulacji. A test ciazowy jakby kiedys byly jakies watpliwosci (bo antybiotyk, biegunka, zapomniana tabletka) mozna zrobic najwczesniej 18 dni po stosunku, zeby byl jasny.
6 maja 2021, 15:00
Aha, i jakbys nie wziela pigulki co do minuty, to tez sie nie schizuj.
Zaleznie od pigulki masz okienko w ktorym mozesz ja wziac. W przypadku mojej bylo to 12 godzin. Czyli jak zapomnialam rano wziac, to mialam jeszcze dosyc czasu zeby wziac ja po pracy.
A jezeli kiedys faktycznie zapomnisz, to wiesz, ze sa rozne opcje zaleznie od tego w jakim tygodniu zapomnialas, pierwszym, drugim czy trzecim.
7 maja 2021, 20:58
czyli mam być spokojna?