Temat: Jak poprawic jakosc zycia

Chcialabym sie zapytac tych uzytkowniczek ktore pomimo posiadania dzieci maja czas ksiazki, hobby, wychodza na zewnatrz do ludzi  co mam zrobic jakie kroki podjac zeby miec czas na cos dla siebie. Sytuacja wyglada jak ze mam 3 dzieci z tym 2 malutkich 2.5 roku i 10 miesiecy. Maz jest kierowca pracuje duzo, mieszkamy za granica nie mam nikogo na kogo moglabym liczyc. Moje dzieci prawie nie spia najmlodsza spi 2 razy po 10-15 minut w dzien. Srednia nie chce spac klade ja kilka razy nie zasnie dopiero o 17 zasypia doslownie na podlodze potem siedzi do polnocy bo sie Wysypia popoludniami. Najstarsza jak juz pislalam ma kiepski zachowanie , atakuje mnie chce sie pokazac byc zauwazona. W tym wszystkim ja boje sie z cala 3 gdzies wyjsc bo wiem ze zaraz bedzie ktores plakac, miec fochy. Z tego powodu wychodzimy malo. Przed pandemia  mialam 2 kolezanki blizsze przez pandemie  teraz znajomosci sie poluznily nie mam juz nawet z Kim wyjsc pogadac do parku. Siedze miesiacami w domu z 3 dzieci nie majac do kogo otworzyc ust a moj mozg non stop krwawi przez wieczne placze krzyki moich dzieci. Tak wiec klade sie spac kolo polnocy jak srednia zasnie wstaje o 6 z najmlodsza w nocy mam jeszcze z 2-3 pobudki na karmienie. Teraz moje 2 najmlodsze byly chore mialy 7 dni wysoka goraczke caly czas na rekach, ryk 5h wczoraj byl non stop. Ja sie zalamalam skasowalam wszystkie kontakty z rodzina ludzmi, fb poniewaz wszyscy tacy byli pomocni przed a jak przyszlo co do czego to kazdy ma

Coe gdzies nie zapyta , nie pomoze. Moi rodzice opiekuja sie wnuczka mojej siostry codziennie od 14-20 w weekendysiostra wiezie mala do tesciowej. Kompletnie Nikt mnie nie rozumie, czuje ze oszaleje . Aha i jeszcze to ze nie stac mnie na zlobek juz sie pytalam kosztuje£6.5 za godzine od dziecka plus wyzywienie dodatkowo platne£3 za lunch od dziecka. Czyli jakby mialy zostawac na 6 h dziennie to kosztowaloby mnie to £84 a zarobic na pol etatu moge max £50 dziennie.

jestes w trudnej sytuacji to pierwsze, starsza nie traktuje Cie tak jak chce tylko tak jak Ty jej na to pozwalasz, kochaj ale stawiaj granice - metoda zdartej płyty stanowczo powtarzać do puki nie zauważysz ze zrozumie, sama musisz znaleźć dobry madry sposób na zdrowe relacje z córką, i chwalić za dobre uczynki (że posprzątała, odniosła kubek, sama się ubiera i takie tam.) to wszystko minie, tylko trzeba czasu, ja z jednym ledwo dawałam rady, masz tą rodzinę i przyjaciół? Popros ich o pomoc, lepiej poprosić niż wylądować z nerwica u psychologa, nie ma złotego środka, a relacje z córką napraw, bo z roku na rok będzie coraz gorzej, zakładam że chciałaś tyle dzieci i je kochasz, możesz iść do psychologa, niech wam pomorze, wina temperamentu dziecka zawsze jest mniejsza niż nieumiejętności wychowawczych  rodzica, dopóki nie zrozumiesz co źle robisz nie naprawicie swoich relacji 

Od kiedy średnia córka idzie do przedszkola? Bo starsza domyślam się, ze już chodzi do szkoły? Jak radzisz sobie z obowiązkami domowymi, wiesz, kiedy odpuścić, czy raczej jesteś perfekcjonistką?

Bożena jak dobrze, że nie jestem matkom

Rozmawialas z mezem o tym jak sie czujesz? Maz nie moze doplacic do zlobka albo spedzic godziny, dwoch z dziecmi, zebys mogla miec chwile dla siebie i gdzies wyjsc? Potrzebujesz chociaz chwili odpoczynku i dobrze, ze szukasz pomocy i jakiegos wyjscia z tej sytuacji. 

Pasek wagi

Himawari napisał(a):

Od kiedy średnia córka idzie do przedszkola? Bo starsza domyślam się, ze już chodzi do szkoły? Jak radzisz sobie z obowiązkami domowymi, wiesz, kiedy odpuścić, czy raczej jesteś perfekcjonistką?

Starsza chodzi do szkoly jest juz w 2 klasie, srednia pojdzie do przedszkola w styczniu 2022 i to jest najblizsza data w ktorej bede mogla zaczac pracowac bo z tego co wiem dla pracujacych mozna starac sie o 30 h Darmowych , nie jestem perfekcjonistkom, mimo to I tak nie daje sobie rady

Wiesz z rzeczy które możesz ogarnąć na już to rytm spania dzieci. Nie wyobrażam sobie żeby z 2,5 -3 łatka do północy siedzieć. Spróbuj jej nie kłaść w dzień, nie daj spać popołudniu za to kladz o sensownej porze wieczorem. 

Z tego co opisujesz to podejrzewam że jesteś mega niewyspana przede wszystkim (i nic dziwnego). 

I ja wiem że to nie będzie łatwe ale zacisniesz zeby na tydzień a trochę sobie ulatwisz życie. 

Sluchaj- to ty jesteś dorosła, ty jesteś matką i ty ustalasz reguły. Dzieci potrzebują zasad. Bo jesteś na dobrej drodze żeby ci średnia też weszła na głowę. 

PS nie musi spać, możesz audiobuka puścić, kołysanki, na początku nawet z nią poleżeć. To jest naprawdę do zrobienia.



Pasek wagi

Kaliaaaaa napisał(a):

Wiesz z rzeczy które możesz ogarnąć na już to rytm spania dzieci. Nie wyobrażam sobie żeby z 2,5 -3 łatka do północy siedzieć. Spróbuj jej nie kłaść w dzień, nie daj spać popołudniu za to kladz o sensownej porze wieczorem. 

Z tego co opisujesz to podejrzewam że jesteś mega niewyspana przede wszystkim (i nic dziwnego). 

I ja wiem że to nie będzie łatwe ale zacisniesz zeby na tydzień a trochę sobie ulatwisz życie. 

Sluchaj- to ty jesteś dorosła, ty jesteś matką i ty ustalasz reguły. Dzieci potrzebują zasad. Bo jesteś na dobrej drodze żeby ci średnia też weszła na głowę. 

PS nie musi spać, możesz audiobuka puścić, kołysanki, na początku nawet z nią poleżeć. To jest naprawdę do zrobienia.

podpisuje sie pod tym

Pasek wagi

Kaliaaaaa napisał(a):

Wiesz z rzeczy które możesz ogarnąć na już to rytm spania dzieci. Nie wyobrażam sobie żeby z 2,5 -3 łatka do północy siedzieć. Spróbuj jej nie kłaść w dzień, nie daj spać popołudniu za to kladz o sensownej porze wieczorem. 

Z tego co opisujesz to podejrzewam że jesteś mega niewyspana przede wszystkim (i nic dziwnego). 

I ja wiem że to nie będzie łatwe ale zacisniesz zeby na tydzień a trochę sobie ulatwisz życie. 

Sluchaj- to ty jesteś dorosła, ty jesteś matką i ty ustalasz reguły. Dzieci potrzebują zasad. Bo jesteś na dobrej drodze żeby ci średnia też weszła na głowę. 

PS nie musi spać, możesz audiobuka puścić, kołysanki, na początku nawet z nią poleżeć. To jest naprawdę do zrobienia.

Racja. U nas wszystko uległo polepszeniu gdy dwulatek porzucił drzemki i kładliśmy go spać o 20 budząc ok 8 rano by wszedł w rytm. Teraz sam tak się budzi. Pomyśl ile miałabyś czasu wieczorem. I nie, nie ma, że się nie da. Nasz syn też potrafił siedzieć do północy i dłużej jeśli spał w dzień ale się dało. Kwestia konsekwencji

Radosna32 napisał(a):

Himawari napisał(a):

Od kiedy średnia córka idzie do przedszkola? Bo starsza domyślam się, ze już chodzi do szkoły? Jak radzisz sobie z obowiązkami domowymi, wiesz, kiedy odpuścić, czy raczej jesteś perfekcjonistką?

Starsza chodzi do szkoly jest juz w 2 klasie, srednia pojdzie do przedszkola w styczniu 2022 i to jest najblizsza data w ktorej bede mogla zaczac pracowac bo z tego co wiem dla pracujacych mozna starac sie o 30 h Darmowych , nie jestem perfekcjonistkom, mimo to I tak nie daje sobie rady

Rozumiem, a co planujesz zrobić z najmłodsza, kiedy pójdziesz do pracy? Bo jeśli zostawalabys jeszcze w domu, na pewno byłoby Ci lzej przez te kilka godzin, kiedy do opieki miałabyś tylko najmłodszą córkę. 

Ja tez zaczęłabym od ogarnięcia snu - np kiedy widzisz, ze średnia się pokłada, wyjdźcie spacer, wsadź je do kąpieli z piana i tona zabawek, cokolwiek, co ja zajmie. a potem połóż ja koło 19, i tak stopniowo coraz później, aż dojdzie powiedzmy do tej 20. 
a już taki zupełnie luźny tip, który mi się sprawdzał, kiedy sama zajmowałam się dwójka maluchow, to gotowanie na zapas i mrożenie obiadów. Dużo łatwiej bylo mi w te „gorze dni”, kiedy przynamniej nie musiałam gotować. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.