- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 lipca 2021, 15:21
Witam serdecznie
Jakies porady lub wasze historie jak funkcjonowalyscie po Cc co jeść a czego nie :)
Ja. Wygląda połóg? :)
18 lipca 2021, 15:39
Witam serdecznie
Jakies porady lub wasze historie jak funkcjonowalyscie po Cc co jeść a czego nie :)
Ja. Wygląda połóg? :)
no ja akurat funkcjonowałam słabo, rana bolała mnie miesiąc, byłam tragicznie głodna i praktycznie jadłam wszystko co mi wpadło w ręce, na twarzy dostałam ogromnych zajadów, więc nic ciekawego, po miesiącu jednak wróciłam mniej więcej do normy a całkiem nieźle czułam się po ok roku dopiero z powodu skrajnego niewyspania ale to inna historia. Tak żeby Cię nie straszyć to koleżanka z pokoju szpitalnego na trzeci dzien nie chciała już przeciwbólowych gdzie ja nie wyobrażałam sobie bez nich dnia. Także każdy organizm znosi CC inaczej, ja miałam w starszym wieku może dlatego było tak ciężko.
18 lipca 2021, 15:41
a co ma dieta wspolnego z cc ? Od razu po zabiegu mowia polozne czego nie nalezy jesc/pic pozniej mozesz jesc to co kobiety po sn :p powrot do aktywnosci fizycznej po cc to juz zupelnie inna historia
18 lipca 2021, 18:21
Witam serdecznie
Jakies porady lub wasze historie jak funkcjonowalyscie po Cc co jeść a czego nie :)
Ja. Wygląda połóg? :)
Nie rozumiem co jeść czego nie ? Po cc nie ma diety. Tak jak nie ma diety po naturalnym porodzie. Po cc każda dochodzi do siebie w swoim tempie. Wiec też nie masz co sugerować się opowieściami innych osób. I tym bardziej nastawiać się, że tak to będzie też u Ciebie wyglądało. Cc to poważna operacja. Napewno będzie bolało po. Napewno dostaniesz przeciwbólowe. Ale w jakim czasie dojdziesz do siebie to już zależy od Twojego organizmu.
Po 6 tygodniach umawiasz się na wizytę kontrolną do lekarza ginekologa. O ile oczywiście chcesz bo nikt do tego nie zmusza. Położna którą przyjdzie na wizytę też powinna zajrzeć do rany. Szyją teraz nićmi rozpuszczalnymi więc nie będzie potrzeby wyciągania.
Nie będę Ci pisać jak było u mnie bo nie chcę Cię straszyć. Ale drugie dziecko w styczniu pomimo wskazań do cesarku i wbrew swojemu lekarzowi prowadzącemu urodziłam naturalnie. Dałam radę !
18 lipca 2021, 21:29
Cześć, jestem po dwóch cc (odstęp 15 miesięcy). PRzy sporej wadze jaką mam najważniejsze były wizyty u uroginofizjoterapeutki, która podklejała mi brzuch żeby blizna była odsłonięta nawet jak stałam. Ogólnie polecam Gino i urofizjoterapeutki po każdym porodzie. Co do diety to zawsze najlepiej jeść po prostu zdrowo, a aktywność żadna poza zwykłymi pracami domowymi, nie można dźwigać więcej niż waga dziecka.
Co do przeciwbólowych się nie wypowiem bo nie stosowałam wcale. Ostatnie przeciwbólowe dostałam w kroplówce jeszcze jak musiałam lezec te 7 godzin po cc. Wstałam od razu później po upływie 8 godzin.
21 lipca 2021, 20:48
Ja od razu funkcjonowałam bardzo dobrze, po 6h pionizacja. Mocno bolało mnie tylko w dniu CC jak znieczulenie odpuściło ale dostałam solidne leki przeciwbólowe i było ok, w drugiej dobie brałam już tylko paracetamol ale i bez niego raczej bym się obyła. Normalnie w szpitalu bez problemu zajmowałam się dzieckiem (w sensie bez problemów typu mocny ból), kąpałam się z myciem włosów bez problemu (wspominam o tym bo moje koleżanki po CC mówiły mi przed moim że w szpitalu to na pewno nie w głowie będzie mi mycie włosów bo rąk do góry nie podniosę ;))
Dodam, że mam dużą nadwagę - nawet otyłość ale rana zagoiła się bardzo dobrze, może dzięki temu że naprawdę tą ranę "wietrzyłam", ok 2 tyg chodziłam w tych siatkowych majtkach więc oddychała.
Co do diety no to jedyne co no to jak się miewa gastryczne problemy to unikać produktów sprzyjające zaparciom, wzdęciom etc.