Temat: Zostawianie niemowlaka

Takie pytanie do tych co mają dzieci - mniej więcej kiedy pierwszy raz zostawiliście z kimś dziecko (poza jego drugim rodzicem)? Na jak długo? Przeżywaliście to jakoś? Mieliście na początku "opory" by zostawić je z kimś innym?

Pasek wagi

have fun 

nie masz wylane, tak cię to ubodlo , że wszelkimi sposobami bardzo nieudolnie próbujesz odwrócić uwagę od tego co zrobiłaś, zmienić temat, zeby tylko nie wyszli ze zrobiłaś źle 

 

Twoje wypowiedzi tym bardziej nic nie wnoszą , że bo są marnymi prowokacjami , nie na temat 

ale nie każdy da się tak prowokować jak ty 

poczytaj swoje posty i zobacz jak ty skończyłaś , od tłumaczenia piprz z  udawanie że masz w nosie co uważam , a potem jak nie dalas rady to aż do personalnego ataku i myślisz że jesteś lepsza, no niestety nie 

ja ci już dawno daje do zrozumienia, że dyskusja jest do zakończeń, a ty jeszcze bardziej się kompromitujesz  i dajesz wkręcać 


.nonszalancja. napisał(a):

have fun 

nie masz wylane, tak cię to ubodlo , że wszelkimi sposobami bardzo nieudolnie próbujesz odwrócić uwagę od tego co zrobiłaś, zmienić temat, zeby tylko nie wyszli ze zrobiłaś źle 

 

Twoje wypowiedzi tym bardziej nic nie wnoszą , bo są marnymi prowokacjami , nie na temat 

W żaden sposób mnie nie ubodło bo niczego złego nie zrobiłam i obie o tym doskonale wiemy. Choćbyś nie wiem ile się przy tym kretyństwie upierała nie wzbudzisz we mnie najmniejszego poczucia winy jeśli chodzi o tą sytuację. Zresztą jak jasno wynika z wątku, jesteś tu bardzo odosobniona w swoich argumentach. Więc zajmij się lepiej swoim dzieckim i mężem Noma, bo ta akcja o której Wilena pisała naprawdę kiepsko wygląda XD Ja przynajmniej nie bałam się wdać w dyskusję gdy mowa była o mnie. Natomiast Ty, gdy ktoś Ciebie na świeczniku postawi tematu unikasz, udajesz że go nie ma i nieudolnie usiłujesz odwrócić uwagę z powrotem na inną osobę poprzez jakieś kretyńskie pyskóweczki i zaczepki. Komfortowo czujesz się tylko wtedy gdy mowa jest o innych i wtedy masz najwięcej do powiedzenia. Serio, myślałam że stać Cię na nieco więcej. 

A ja zostawiłam córkę pod opieką matki i siostry jak miała 3 msc żeby móc się pobawić na weselu. Tak chciałam i już :)

Teraz syn (2,5) oraz córka (5) spędzają tydzień u dziadków a my mamy wolne ( a właściwie "tylko" pracujemy😁)

wyświetlało mi się to jako nowy temat, nie ogarniam nowego wygladu :o

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.