Temat: Ból brzucha i inne ciążowe dolegliwości

Zaczynam trzeci miesiąc ciąży i od wczoraj mam ból brzucha (jakby słabszy ból miesiączkowy), który wg lekarza spowodowany jest tym, że dziecko rośnie. Spodziewałam się, że takie bóle będą występować dopiero pod koniec ciąży i trochę przeraża mnie kolejne 7 miesięcy.

Możecie podzielić się swoimi doświadczeniami z dolegliwościami ciążowymi? Które miesiące były najgorsze? Jest szansa, że drugi trymestr będzie lajtowy?

silne bóle brzucha i narządów rodnych od 7 tyg. Lekarz wciskał mi, że to hormony, że dziecko rośnie itd, aż 2 miesc przed terminem trafiłam do szpitala , gdzie powiedzieli mi że moje dolegliwości świadczyly o skracajecej się szyjce , już do końca musiałam leżeć w szpitalu, szyjka była tak krótka, że bali się porodu w każdej chwili , a na końcu było CC i ratowali życie dziecku 

tak poza tym to rwa kulszowa przez 3 tyg gdzieś od 25 tyg 

Mialam delikatne bóle przez około tydzień. I to prawda, że drugi trymestr jest najłatwiejszy. W pierwszym były wymioty, ciągłe uczucie zmęczenia i głodu. Serio, żarłam, spalam i rzygałam i tak w kółko... Myślałam że gorzej być nie może aż przyszedł 3 trymestr. Zgaga taka, że spałam w pozycji siedzącej, bo na płasko tylko się nasilała. Bóle kręgosłupa, bioder, skurcze łydek tak silne, że płakałam z bólu. Poza tym czułam się dobrze, pracowałam do końca 8 miesiąca. Rozwarcie na 2 cm od 35 tc, urodziłam SN w 39 tc. 

Ja „tylko” wymiotowałam ale za to przez osiem miesięcy. Poza tym luuuuz 😁

Ja pier ja to chyba miałam wszystko co się tylko da. Plamienia przez pierwsze 3 miesiące, pobolewanie brzucha, mdłości całe dnie, cukrzyca, nadciśnienie, problemy z tarczycą, twardnienia brzucha i związana z tym skracająca się szyjka. Pod koniec miałam też jakiś problem z 1 stawem biodrowym - fizjo mi tłumaczył, że tak może być w ciąży i że kości się rozluźniają od relaksyny. W każdym razie prawie nie mogłam chodzić. Mimo tych wszystkich rzeczy dotrwałam do końca i donosiłam.

Pasek wagi

dla mnie najłatwiejszy był trzeci trymestr, gdy już nie wymiotowałam ;) Nie czułam "ociężałości", do końca ciąży byłam "sprawna", żadnych opuchlizn etc. (może też dlatego, że dziecko było małe...) A wcześniej rzyganko kilka razy dziennie, przez jakieś 5 mscy nie mogłam zbliżyć się do kuchni a jak mąż jadł to tak, żeby do mnie nawet zapachy nie docierały.

Bóle brzucha mogą być od rozciągania się macicy, ale powinno się wykluczyć inne możliwe przyczyny.

Pasek wagi

Niesamowite mdłości do połowy 4 miesiąca, wszystko mi śmierdziało, ciągle jadłam i spałam w pierwszym trymestrze. Drugi trymestr spokojnie, tylko bardzo bolały mnie biodra w nocy - kupiłam poduszkę ciazową w kształcie U i przeszło. Od 6 miesiąca ból żołądka prawie całą dobę (zgagi nie miałam). 

Pasek wagi

Najgorszy był pierwszy trymestr, byłam strasznie osłabiona, ciągle kręciło mi się w głowie i zdarzały się omdlenia. Spałam po 16 godzin na dobę. Drugi trymestr super, pod koniec już strasznie męczyła mnie zgaga i bolały plecy, ale w sumie nie było najgorzej.

Jesteśmy w tym samym momencie ciąży :)
Hm, mój ginekolog twierdzi, że bóle brzucha "miesiączkowe" po 6 tygodniu to nie jest nic dobrego i mogą świadczyć o zagrażającym poronieniu.
Wiem, bo plamię od początku ciąży i na każdej wizycie zwraca na to uwagę; jeśli nie ma skurczy to jest w porządku. Mi zdarzają się takie "tępe" bóle, jakby rozciągania i kłucia, także w pachwinach.
Oprócz tego naprawdę nic mi nie jest, miewam czasem zgagę i mdłości, ale choruję na IBS od dziecka, więc jestem do tego przyzwyczajona. Nie wymiotowałam ani razu, nie mam nadwrażliwości na zapachy. Szybciej bolą mnie plecy w odcinku krzyżowym, gdy coś niosę. Aha no i poobiednia drzemka na propsie.

Najważniejsze, żeby jak będzie coś się działo niepokojącego być pod kontrolą lekarza. Ogólnie dolegliwości są częste, mnie boli brzuch jak na miesiączkę często , do tego ból w okolicy lędźwi. Lekarz kontroluje :) Zdrówka życzę :) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.