- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
23 stycznia 2022, 10:58
Hej, czy słyszałyście (a może same doswiadczylyscie) o takich sytuacjach, w których szpital odmówił przyjęcia ciężarnej tylko dlatego, że nie była zaszczepiona przeciwko Covid ? Albo sytuacji w której lekarz prowadzący ciążę zachęcał do szczepienia w ciąży bo jakiś szpital może jej nie przyjąć ?
24 stycznia 2022, 04:36
Może trochę nie na temat, ale byłam teraz z synkiem 3 dni na oddziale covidowym - pojechaliśmy, bo gorączka mu za bardzo nie spadała. Wyszedł nam obojgu pozytywny szybki test i potem pcry. Nikt mnie ani razu nie zapytał czy byłam zaszczepiona. Obchodzi ich tylko czy jest się pozytywnym czy nie, a nie szczepienie.
jako zaszczepiona nie masz kwarantanny z kontaktu. Zdrowia dla malucha
Babka z sanepidu nie pytała czy mąż jest zaszczepiony jak podawałam, że z nim mieszkam i mu nakładała kwarantannę. To mi się podoba.. i oby wkrótce skończyło się dzielenie na szczepionych i nie, a pozostało jedynie to, co się naprawdę liczy - czy jest się chorym czy nie.
24 stycznia 2022, 07:22
Może trochę nie na temat, ale byłam teraz z synkiem 3 dni na oddziale covidowym - pojechaliśmy, bo gorączka mu za bardzo nie spadała. Wyszedł nam obojgu pozytywny szybki test i potem pcry. Nikt mnie ani razu nie zapytał czy byłam zaszczepiona. Obchodzi ich tylko czy jest się pozytywnym czy nie, a nie szczepienie.
jako zaszczepiona nie masz kwarantanny z kontaktu. Zdrowia dla malucha
Babka z sanepidu nie pytała czy mąż jest zaszczepiony jak podawałam, że z nim mieszkam i mu nakładała kwarantannę. To mi się podoba.. i oby wkrótce skończyło się dzielenie na szczepionych i nie, a pozostało jedynie to, co się naprawdę liczy - czy jest się chorym czy nie.
skoro nałożyli kwarantannę bo mieszka z chorym to nie jest kwestia tego czy jest sam chory czy nie
nie ma podstaw prawnych by nałożyć kwarantannę na zaszczepionego. Nawet jeśli osoba została zgłoszona to na piśmie z Gesundheitamtu jest dopiska że nie dotyczy zaszczepionego i ozdrowienca.
Edytowany przez maharettt 24 stycznia 2022, 07:34
24 stycznia 2022, 07:50
Może trochę nie na temat, ale byłam teraz z synkiem 3 dni na oddziale covidowym - pojechaliśmy, bo gorączka mu za bardzo nie spadała. Wyszedł nam obojgu pozytywny szybki test i potem pcry. Nikt mnie ani razu nie zapytał czy byłam zaszczepiona. Obchodzi ich tylko czy jest się pozytywnym czy nie, a nie szczepienie.
jako zaszczepiona nie masz kwarantanny z kontaktu. Zdrowia dla malucha
Babka z sanepidu nie pytała czy mąż jest zaszczepiony jak podawałam, że z nim mieszkam i mu nakładała kwarantannę. To mi się podoba.. i oby wkrótce skończyło się dzielenie na szczepionych i nie, a pozostało jedynie to, co się naprawdę liczy - czy jest się chorym czy nie.
skoro nałożyli kwarantannę bo mieszka z chorym to nie jest kwestia tego czy jest sam chory czy nie
nie ma podstaw prawnych by nałożyć kwarantannę na zaszczepionego. Nawet jeśli osoba została zgłoszona to na piśmie z Gesundheitamtu jest dopiska że nie dotyczy zaszczepionego i ozdrowienca.
ale my jesteśmy w Polsce, nie w Niemczech.
24 stycznia 2022, 08:56
Może trochę nie na temat, ale byłam teraz z synkiem 3 dni na oddziale covidowym - pojechaliśmy, bo gorączka mu za bardzo nie spadała. Wyszedł nam obojgu pozytywny szybki test i potem pcry. Nikt mnie ani razu nie zapytał czy byłam zaszczepiona. Obchodzi ich tylko czy jest się pozytywnym czy nie, a nie szczepienie.
jako zaszczepiona nie masz kwarantanny z kontaktu. Zdrowia dla malucha
Babka z sanepidu nie pytała czy mąż jest zaszczepiony jak podawałam, że z nim mieszkam i mu nakładała kwarantannę. To mi się podoba.. i oby wkrótce skończyło się dzielenie na szczepionych i nie, a pozostało jedynie to, co się naprawdę liczy - czy jest się chorym czy nie.
skoro nałożyli kwarantannę bo mieszka z chorym to nie jest kwestia tego czy jest sam chory czy nie
nie ma podstaw prawnych by nałożyć kwarantannę na zaszczepionego. Nawet jeśli osoba została zgłoszona to na piśmie z Gesundheitamtu jest dopiska że nie dotyczy zaszczepionego i ozdrowienca.
A powinna być. Każdy kto jest chory powinien siedzieć w domu i nie roznosić i nie zarażać. Co ma do tego czy zaszczepiony czy nie.. oby ktoś to wreszcie ukrócił.
24 stycznia 2022, 09:11
Może trochę nie na temat, ale byłam teraz z synkiem 3 dni na oddziale covidowym - pojechaliśmy, bo gorączka mu za bardzo nie spadała. Wyszedł nam obojgu pozytywny szybki test i potem pcry. Nikt mnie ani razu nie zapytał czy byłam zaszczepiona. Obchodzi ich tylko czy jest się pozytywnym czy nie, a nie szczepienie.
jako zaszczepiona nie masz kwarantanny z kontaktu. Zdrowia dla malucha
Babka z sanepidu nie pytała czy mąż jest zaszczepiony jak podawałam, że z nim mieszkam i mu nakładała kwarantannę. To mi się podoba.. i oby wkrótce skończyło się dzielenie na szczepionych i nie, a pozostało jedynie to, co się naprawdę liczy - czy jest się chorym czy nie.
skoro nałożyli kwarantannę bo mieszka z chorym to nie jest kwestia tego czy jest sam chory czy nie
nie ma podstaw prawnych by nałożyć kwarantannę na zaszczepionego. Nawet jeśli osoba została zgłoszona to na piśmie z Gesundheitamtu jest dopiska że nie dotyczy zaszczepionego i ozdrowienca.
A powinna być. Każdy kto jest chory powinien siedzieć w domu i nie roznosić i nie zarażać. Co ma do tego czy zaszczepiony czy nie.. oby ktoś to wreszcie ukrócił.
ale mówię o kwarantannie z kontaktu a nie o byciu chorym.
masz kontakt z zarażonym . Niezaszczepiony - idziesz na kwarantannę zdrowy czy chory. Zaszczepiony - zdrowy kwarantanny nie ma.
Edytowany przez maharettt 24 stycznia 2022, 09:14
24 stycznia 2022, 09:11
Może trochę nie na temat, ale byłam teraz z synkiem 3 dni na oddziale covidowym - pojechaliśmy, bo gorączka mu za bardzo nie spadała. Wyszedł nam obojgu pozytywny szybki test i potem pcry. Nikt mnie ani razu nie zapytał czy byłam zaszczepiona. Obchodzi ich tylko czy jest się pozytywnym czy nie, a nie szczepienie.
jako zaszczepiona nie masz kwarantanny z kontaktu. Zdrowia dla malucha
Babka z sanepidu nie pytała czy mąż jest zaszczepiony jak podawałam, że z nim mieszkam i mu nakładała kwarantannę. To mi się podoba.. i oby wkrótce skończyło się dzielenie na szczepionych i nie, a pozostało jedynie to, co się naprawdę liczy - czy jest się chorym czy nie.
skoro nałożyli kwarantannę bo mieszka z chorym to nie jest kwestia tego czy jest sam chory czy nie
nie ma podstaw prawnych by nałożyć kwarantannę na zaszczepionego. Nawet jeśli osoba została zgłoszona to na piśmie z Gesundheitamtu jest dopiska że nie dotyczy zaszczepionego i ozdrowienca.
A powinna być. Każdy kto jest chory powinien siedzieć w domu i nie roznosić i nie zarażać. Co ma do tego czy zaszczepiony czy nie.. oby ktoś to wreszcie ukrócił.
Jedyny głos rozsądku 🏆
24 stycznia 2022, 09:16
Może trochę nie na temat, ale byłam teraz z synkiem 3 dni na oddziale covidowym - pojechaliśmy, bo gorączka mu za bardzo nie spadała. Wyszedł nam obojgu pozytywny szybki test i potem pcry. Nikt mnie ani razu nie zapytał czy byłam zaszczepiona. Obchodzi ich tylko czy jest się pozytywnym czy nie, a nie szczepienie.
jako zaszczepiona nie masz kwarantanny z kontaktu. Zdrowia dla malucha
Babka z sanepidu nie pytała czy mąż jest zaszczepiony jak podawałam, że z nim mieszkam i mu nakładała kwarantannę. To mi się podoba.. i oby wkrótce skończyło się dzielenie na szczepionych i nie, a pozostało jedynie to, co się naprawdę liczy - czy jest się chorym czy nie.
skoro nałożyli kwarantannę bo mieszka z chorym to nie jest kwestia tego czy jest sam chory czy nie
nie ma podstaw prawnych by nałożyć kwarantannę na zaszczepionego. Nawet jeśli osoba została zgłoszona to na piśmie z Gesundheitamtu jest dopiska że nie dotyczy zaszczepionego i ozdrowienca.
ale my jesteśmy w Polsce, nie w Niemczech.
moja mama w pl zaszczepiona nie ma kwarantanny mino że była w kościele z zarażona osoba i pół wioski niezaszczepionych siedzi na kwarantannie.
p.s. mama jest zdrowa
Edytowany przez maharettt 24 stycznia 2022, 09:17
24 stycznia 2022, 09:22
Może trochę nie na temat, ale byłam teraz z synkiem 3 dni na oddziale covidowym - pojechaliśmy, bo gorączka mu za bardzo nie spadała. Wyszedł nam obojgu pozytywny szybki test i potem pcry. Nikt mnie ani razu nie zapytał czy byłam zaszczepiona. Obchodzi ich tylko czy jest się pozytywnym czy nie, a nie szczepienie.
jako zaszczepiona nie masz kwarantanny z kontaktu. Zdrowia dla malucha
Babka z sanepidu nie pytała czy mąż jest zaszczepiony jak podawałam, że z nim mieszkam i mu nakładała kwarantannę. To mi się podoba.. i oby wkrótce skończyło się dzielenie na szczepionych i nie, a pozostało jedynie to, co się naprawdę liczy - czy jest się chorym czy nie.
skoro nałożyli kwarantannę bo mieszka z chorym to nie jest kwestia tego czy jest sam chory czy nie
nie ma podstaw prawnych by nałożyć kwarantannę na zaszczepionego. Nawet jeśli osoba została zgłoszona to na piśmie z Gesundheitamtu jest dopiska że nie dotyczy zaszczepionego i ozdrowienca.
A powinna być. Każdy kto jest chory powinien siedzieć w domu i nie roznosić i nie zarażać. Co ma do tego czy zaszczepiony czy nie.. oby ktoś to wreszcie ukrócił.
Jedyny głos rozsądku ?
nie wiem czy to takie rozsądne ze zdrowe osoby mają siedzieć na kwarantannie bo się gdzieś tam z chorym zetknęły. Nawet nie zaszczepione. W szkole u córki były 3 przypadki i nikt poza tym się nie zaraził a na kwarantannie musiały siedzieć. Zdrowe dzieci , codziennie testowane.
24 stycznia 2022, 09:28
Może trochę nie na temat, ale byłam teraz z synkiem 3 dni na oddziale covidowym - pojechaliśmy, bo gorączka mu za bardzo nie spadała. Wyszedł nam obojgu pozytywny szybki test i potem pcry. Nikt mnie ani razu nie zapytał czy byłam zaszczepiona. Obchodzi ich tylko czy jest się pozytywnym czy nie, a nie szczepienie.
jako zaszczepiona nie masz kwarantanny z kontaktu. Zdrowia dla malucha
Babka z sanepidu nie pytała czy mąż jest zaszczepiony jak podawałam, że z nim mieszkam i mu nakładała kwarantannę. To mi się podoba.. i oby wkrótce skończyło się dzielenie na szczepionych i nie, a pozostało jedynie to, co się naprawdę liczy - czy jest się chorym czy nie.
skoro nałożyli kwarantannę bo mieszka z chorym to nie jest kwestia tego czy jest sam chory czy nie
nie ma podstaw prawnych by nałożyć kwarantannę na zaszczepionego. Nawet jeśli osoba została zgłoszona to na piśmie z Gesundheitamtu jest dopiska że nie dotyczy zaszczepionego i ozdrowienca.
ale my jesteśmy w Polsce, nie w Niemczech.
moja mama w pl zaszczepiona nie ma kwarantanny mino że była w kościele z zarażona osoba i pół wioski niezaszczepionych siedzi na kwarantannie.
p.s. mama jest zdrowa
bo z takich kontaktów kwarantanny nie ma, ale tu była mowa o współmieszkańcu zarażonej.
24 stycznia 2022, 09:30
Może trochę nie na temat, ale byłam teraz z synkiem 3 dni na oddziale covidowym - pojechaliśmy, bo gorączka mu za bardzo nie spadała. Wyszedł nam obojgu pozytywny szybki test i potem pcry. Nikt mnie ani razu nie zapytał czy byłam zaszczepiona. Obchodzi ich tylko czy jest się pozytywnym czy nie, a nie szczepienie.
jako zaszczepiona nie masz kwarantanny z kontaktu. Zdrowia dla malucha
Babka z sanepidu nie pytała czy mąż jest zaszczepiony jak podawałam, że z nim mieszkam i mu nakładała kwarantannę. To mi się podoba.. i oby wkrótce skończyło się dzielenie na szczepionych i nie, a pozostało jedynie to, co się naprawdę liczy - czy jest się chorym czy nie.
skoro nałożyli kwarantannę bo mieszka z chorym to nie jest kwestia tego czy jest sam chory czy nie
nie ma podstaw prawnych by nałożyć kwarantannę na zaszczepionego. Nawet jeśli osoba została zgłoszona to na piśmie z Gesundheitamtu jest dopiska że nie dotyczy zaszczepionego i ozdrowienca.
ale my jesteśmy w Polsce, nie w Niemczech.
moja mama w pl zaszczepiona nie ma kwarantanny mino że była w kościele z zarażona osoba i pół wioski niezaszczepionych siedzi na kwarantannie.
p.s. mama jest zdrowa
bo z takich kontaktów kwarantanny nie ma, ale tu była mowa o współmieszkańcu zarażonej.
to też niekoniecznie musi być zarażony