Rano obudził mnie telefon. Miałam wstać wcześniej ale przełączałam budzik kilka razy i pospałam pół godziny dłużej. Zadzwonił telefon, który musiałam odebrać, więc już po nim nie było spania tylko poranna kawa. Jak ja uwielbiam kawę rano.
Moja ulubiona to Tchibo Gold Crema, jest to kawa rozpuszczalna o bardzo delikatnym smaku. Ostatnio rozbiłam w kuchni cały słoiczek:-( od czasu do czasu coś mi z rąk wypadnie;-)
Dziś kupiłam...jutro rano będę znów się delektować;-)))
A jeśli chodzi o zakupy, to dziś poleciałam do drogerii po make up.
Dużo tego wszystkiego i nie wiadomo co wybrać, chciałam spróbować coś innego niż do tej pory i kupiłam takie oto pudry...
A jeśli chodzi o menu to wrzucam poniżej kilka fotek.
pomidorki z jogurtem i cebulką to był mój zestaw po ćwiczeniach...
owsianka z mnóstwem owoców;-D na śniadanko!
a ten frykas M. kupił w makro i jest to polędwica wędzona na zimno z....
uwaga uwaga! TUŃCZYKA!!! Smakuje wspaniale!
i wygląda smakowicie!oprócz tego kupił jeszcze łososia, też wędzonego na zimno.
Na koniec wrzucam piękne tulipany, które w sobotę kupił mi mój ukochany na starówce. Ładnie się rozwinęły i cieszą oko. Czekam na moje storczyki, już wypustki na łodygach się pojawiły, może za miesiąc zakwitną, mam nadzieję;-)
I tym pięknym wiosennym akcentem kończę...zbieram się na fitness;-D