Pamiętnik odchudzania użytkownika:
wow35

Hej myszki właśnie niedawno wstałam za oknem słoneczko aż chce się iść pobiegać. Wczoraj zrobiony w całości skalpel Ewy i do tego 10km szybki spacer. Dziś wybiore się popływać nad jezioro to też potrafi zmęczyć. Na śniadanie zjem omlet , ale jakoś brak pomysłu na obiad kupiłam fasolke szparagowa to cos wymysle. Do usłyszenia ;) Miłego dnia.

hej kochani ostatnio nie mam wogóle czasu. Ciągle jestem poza domem i nie mam jak pisać. Moja waga na cale szczescie ruszyla powoli ale w dół. Jutro postaram napisać więcej. Pa dziubaski :D

hej co u was ? Ja czuje się dziś świetnie na śniadanie były płatki i jogurt naturalny . Lecz na obiad mały grzeszek naleśniczki z serem i owocami, ale tylko 2 małe. Zaliczyłam już 1,5h jazdy na rowerku wieczorem pobiegam. Pogoda dziś u mnie poękna choć z rana padało to teraz grzeje słonko.    

Ach słodycze kuszą mnie dziś okropnie ale się nie dam. Dzisiejszy dzień mija mi spokojnie. Pogoda w kratke nie zachęca do aktywności fizycznej ale trzeba wyjść choć na szybki spacerek przeciesz brzuszek sam nie zniknie, wieczorem jeszcze z godzinka ćwiczeń. Najważniejsze, że nastawiona jestem pozytywnie i małymi krokami każdego dnia będe zbliżać się do mety. Powodzenia życze wszystkim :).

No i się zaczeło na śniadanko pyszna sałatka z pomidorkiem. Obiad już właśnie kończe kalafiorek na parze i gotowane udko. Trzeba pomyslec nad kolacją , może ktoś coś fajnego poleci ?;)