Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 13543
Komentarzy: 96
Założony: 5 stycznia 2012
Ostatni wpis: 15 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
dwudziestolatkaa

kobieta, 33 lat,

164 cm, 72.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 listopada 2013 , Komentarze (1)

Szybkie podsumowanie ćwiczeń

06.11 - 1h
07.11 - 1h
08.11 - 1h
09.11 - brak
10.11 - 1h
11.11 - 1h 
12.11 - 1h 15 min
-------------------------------
RAZEM -->6h 15 min

Dobranoc :*

12 listopada 2013 , Komentarze (5)

Dziś po raz 5 obchodzę 18'nastkę. Po raz n'ty słucham tej oto piosenki

 

Czasem w życiu tak bywa, że przyjaźnie 'od zerówki' się rozpadają, a nawiązuje się nowe. I zdajesz sobie sprawę, że prawie obce dla Ciebie osoby składając Ci życzenia, a Ci na których Ci kiedyś zależało i na zawsze zostaną w Twojej pamięci nie są w stanie napisać zwykłego sms'a z okazji Twoich urodzin, bo im honor na to nie pozwala...? nie wiem...

---------------------------------------------------------------------------------
Co do ćwiczeń - wczoraj 1h, a dziś zobaczymy.

Z okazji urodzin, życzę sobie wytrwałości, cierpliwości, świetnych efektów oraz to co dla mnie jest w tej chwili najważniejsze obronienie inż - a może nie obronienie, bo to akurat nie będzie takie trudne, ale napisanie pracy :)

taka będę :P


11 listopada 2013 , Skomentuj

już po północy a ja niedawno zeskoczyłam z orbiego - 1h - zaliczam to do 10.11. Jutro a raczej dziś następna porcja ćwiczeń. Wczoraj miałam przerwę. Po pierwsze mi się nie chciało, a po drugie raz w tygodniu musi być przerwa. Teraz przymierzam się do focus t25 ale to dopiero od grudnia albo i od stycznia, teraz jeszcze muszę zrzucić trochę tłuszczyku na obitreku. Potem może szybciej się mięśnie pokażą :))

8 listopada 2013 , Komentarze (1)

Dalej mi się nie chce... ale nie rezygnuję. Wczoraj 1h ćwiczeń i dziś też 1h. 
Jedyne co mnie podtrzymuje na duchu, to że byłam we Włoszech cały ostatni rok i nad morzem byłam tylko przez jeden weekend!!! i to w pierwszym miesiącu - ważyłam wtedy jakieś 70 a w czerwcu br moja waga doszła do około 82 :OO sama nie mogłam w to uwierzyć. Z tego okresu nie mam ŻADNYCH zdjęć... a przynajmniej na swoim komputerze... Jak można przez ok 9 miesięcy przytyć 12 kg?? Miałam kilka propozycji pojechania na "pool party" albo "beach party" ale nie byłam... zawsze wykręcałam się, że nie mam czasu bo egzaminy... bo nauka... bo staż... a tak naprawdę, jak ja mogłam się pokazać przy tych wszystkich pięknych włoszkach, hiszpankach, litwinkach i oczywiście polkach... 

Na szczęście wracam do ludzkich rozmiarów... na razie powoli, ale nie ma nic za darmo i na zawołanie.  






Dobranoc :)


6 listopada 2013 , Komentarze (3)

Właśnie zeskoczyłam z orbitreka. 1h ćwiczeń za mną. Z takim wielkim trudem mi to teraz przychodzi. Już nie mam weny na ćwiczenia. Nie wiem jak się zmobilizować. Dziś zaczynam 6 tydzień ćwiczeń i jakiś kryzys mam. Ćwiczę, ale na siłę... ostatni tydzień zawaliłam :/


5 listopada 2013 , Komentarze (3)

Porównałam dziś zdjęcia z 6 października i dziś. Nie widzę różnicy :( niby na początku poczułam na spodniach, bo w końcu się bez problemu dopięły, ale wizualnie nie widzę zmiany :(

Może za miesiąc coś zobaczę ehh
Wielki bęben i tyle.

Ale nie mogę się poddać. Do Bożego Narodzenia jeszcze 7 tyg więc mam nadzieję, że jeszcze kilka cm poleci...
Dziś za mną już 30 min orbiego, a wieczorem zrobię podsumowanie ćwiczeń z całego tygodnia.


4 listopada 2013 , Skomentuj

wczoraj 45 min ćwiczeń, dziś 1h. 

OBIJAM SIĘ <zła> !!!






3 listopada 2013 , Komentarze (1)

ćwiczenia były tylko wczoraj 45 min, za to dziś muszę poćwiczyć więcej! Nie ma bata :)

Dodaje też tabeleczkę z wymiarami :) coś jednak poleciało :) Już nie mogę się doczekać gdy w rubryce biust i biodra będę mogła wpisać 99 :) mam nadzieję, że do świąt będzie to możliwe!

  

a teraz kilka fotek motywacyjnych i idę ćwiczyć a potem coś zjeść - albo odwrotnie :)

'

31 października 2013 , Skomentuj

Wczoraj brak ćwiczeń, dziś 1h :) Zaraz idę jeszcze coś wszamać lekkiego i jakiś film :)

Dobranoc :*

29 października 2013 , Skomentuj

Hejka :P ja już dziś po ćwiczonkach -1,5h orbitreka :) jakoś ostatnio się nie męczę jak ćwiczę, a zawsze mam to samo tępo i 3 poziom - czyli jeden z lżejszych na spalenie tłuszczyku :)
Czas a podsumowanie całego tygodnia ćwiczeń :)
23.10 - 1h 30 min
24.10 - 1h
25.10 - 1h
26.10 - brak
27.10 - 45 min
28.10 - 1h
29.10 - 1h 30 min
-------------------------------
RAZEM -> 6h 45 min
adowolona>

A teraz podsumowanie całych 4 tygodni ćwiczeń :
I tydzień - 6h 50 min
II tydzień - 7h 40 min
III tydzień - 4h 45 min
IV tydzień - 6h 45 min
--------------------------
RAZEM -  26 h




Trzymajcie się cieplutko :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.