Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 23309
Komentarzy: 374
Założony: 23 marca 2012
Ostatni wpis: 22 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
areslara

kobieta, 38 lat, Zielona Góra

176 cm, 85.30 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: osiągnąć wyznaczony cel (tj.68kg) do końca roku :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 kwietnia 2012 , Komentarze (5)

D Z I E Ń  20

witam WAS serdecznie
dziś wyjezdzam do rodziców. wroce chyba we wtorek lub srodę. prawdopodobnie bede miala dostęp do VITALII ;)
dzis mialam isc na siłownie pomimo tego ze wczoraj bylam. ale chcialam isc bo wiem ile dni przerwy mnie czeka,ale nic z tego
noga spuchnięta ....kostka boli
do tego okres sie zbliza...wizja 8 h w pociagu mnie powala ;(   ;/
sniadanko: 2kromeczki chleba z malym kawałkiem sera plus ketchup i szczypiorek + jogurt 0%
obiad wezmę sobie do pociagu :) filet z kurczaka (bez jajka bułki oleju czyli standard) z surówką
podwieczorek : zjem sobie jakiś jogurcik w pociągu
a kolację też wezmę z domku: jakąś kanapusie :)

przed godz 22 zjadłam małą miseczke lekkiego krupniku ( Mama nalkegała ) eh ;/

zapowiada sie ciezki dzień ale miejmy nadzieje ze dam radę :)

p.s spodnie z tyłka mi lecą a to dopiero dzień 20....hehe doslownie nie daje rady juz w nich chodzic ...wczoraj wrzucilam je do kąta :)

4 kwietnia 2012 , Komentarze (3)

D Z I E Ń  19 ( kur.na juz 19 dzionków walnęło )

hejka
po ostatnim podjadaniu czas sie ogarnac ;/ 
wczoraj bylo zwątpienie, dół 
ale dziś napływ energii i motywacji do działania :)

rano zjadlam sniadanko
teraz wrocilam z silowni 
20min biezni - 175kcal :)
potem godzinka ćwiczeń 
na koniec 48min na bieżni  i kolejne 448 kcal spalone (szybki bieg...potem wolniej ...potem znowu bieg i tyle kcal wyszło :)  jupi )

drugie sniadanie : jogurt truskawkowy 0 %
obiad: filet z kurczaka (smazony bez jajka, bułki tartej i bez oleju) + marchewka i groszek :)
podwieczorek: pomarańcz 
kolacja: 2 kromki chlebusia + jogurt zerówka % :)

3 kwietnia 2012 , Komentarze (6)

D Z I E Ń  18

no i dupa dupa dupa dupa blada.....znowu uległam...i poległam 
sniadanko OK
drugie sniadanko OK
obiad OK

a potem zjadłam nalesnika i makaron ;/

wiec dzis zero żarcia juz

dopiero jutro zjem sniadanie ;/ 

OBY MI SIĘ TO UDAŁO :(

2 kwietnia 2012 , Komentarze (4)

D Z I E Ń  17 ( 2.04.2012 )

witajcie KOCHANE :P 

po wczorajszym obżarstwie dziś bardzo sie pilnowalam.
Ś: dwie kanapki 
drugie Ś: brak
SIŁOWNIA 2,5 h  :) 
obiad: znowu rybka i surowka (jutro bedzie juz cos innego ) :)
podwieczorek: ciemna bułka i tymbark (bylam z kumpelami na miescie....poszlysmy do pizzerii...one zajadały sie pizzą a ja nie mogę wiec musialam cos wykombinowac wiec kupilam obok w piekarni bulke i tymbarka w pizzerii )

kolacja : 2 małe kanapusie (2 kromki chleba ) plus serek wiejski ze szczypiorkiem 

poza tym ok :) siedze i ogladam na wspolnej....potem M jak milosc...wszystko po to zeby nie siedziec i nie myslec o jedzeniu :/

zaraz zapcham sie wodą ;/

2 kwietnia 2012 , Komentarze (4)

D Z I E Ń  17 ( 2.04.2012 )


wczoraj uleglam pokusom i polegalam...
a bylo tak pieknie i tak dietkowo.

i stało sie. ruszałam gębąod 22 do północy
pochłonełam :  gotowana marchewka
                       musle , 1 burger rybny z ketchupem, 4 kromki jasnego chleb ;/
 

chce mi sie plakac ryczeć wyć.... ja pierdole porazka :(


idę na silownie....

1 kwietnia 2012 , Komentarze (5)

D Z I E Ń  16
  
eh no i stało sie. wczoraj poszłam z kolezankami na imprezę. wypiłam 4 drinki ( wódka z colą). małe delikatne drinki, ale  D R I N K I !!! 
za pewne mialy kalorie bo wódka ma ;/

dziś śniadanie: 2 kromki chleba ciemnego z sałatą ogórkiem pomidorem + zielona herbata
drugie śniadanko:  -
obiad : ryby, surówka
podwieczorek: jogurt + musli ;d
kolacja to co zawsze czyli 2 kanapki z dodatkami

godz.22.01 marchewka gotowana 
eh 22.01 .............


a co u WAS ? powodzonka w diecie, odchudzaniu :)

31 marca 2012 , Komentarze (4)

D Z I E Ń  15

kolejny dzionek praktycznie z głowy :)
sniadanie: 1 kromka ciemnego chleba ze słonecznikiem (bez masła, z malym kawalkiem wedliny,malusienki kawałek sera zoltego i szczypiorek) zielona herbata
drugie sniadanie: to samo co na sniadanie
obiad: 2 kostki ryby białej i sporo surówki
podwieczorek: kisiel
kolacja: 2 kanapki z wedlina i szczypiorkiem


w miedzy czasie staram sie pic wode mineralną i zieloną herbatę

bylam na silowni od 12.30 do 14.40 :) wiec odbębniłam tam pożadne cwiczenia:
15min bieżnia-----> 3 serie,obwody cwiczeń(godzinka)------> 50min bieżnia 

to chyba na tyle
udanego weekendu :)

zyczę sobie i WAM wytrwałości siły :*

30 marca 2012 , Komentarze (15)


D Z I E Ń  14

dobry dobry wieczór :)
dziś dietka nie za bardzo. tzn nie zjadłam dużo... ale podjadałam miedzy śniadaniem a obiadem makaron ;/
makabra eh ;/
ale oczywiście kolacja o 19. w ciągu dnia zielona herbata.
dziś dzień wolny od siłowni :) ale za to jutro idę ćwiczyć o 9 rano ;p

w domu nie mam wagi (bo wazylabym sie co chwilę hehe ) 
dlatego tez chodzę do znajomej sie wazyc
wlasnie wrocilam - na wadze 1,7kg mniej. OD PONIEDZIAŁKU (czyli od 17marca 3,8kg) 
kurnaaaa za duzo. nie moze tak byc. super ze chudne. ciesze sie ze waga leci w dół....ale
ale za szybko... boje sie ze pozniej szybko przytyję 

co radzicie ?
prosze o opinie !

29 marca 2012 , Komentarze (6)

D Z I E Ń  13


witajcie :) 
to juz mój 13 dzień dietki a ja nadal nie prowadzę pamietnika :)
dlatego zaczynam :) dietke zaczelam 17 marca.... do 26.03 schudłam 2,1 kg :)
 w poniedziałek sie zważę i zobaczymy co wyjdzie :)
dziś dietka ok. bylam na silowni ponad 2 godzinki 
teraz idę wypić szklankę maślanki a potem zjem surówke z salaty pekinskiej, tunczyka i ogórków kiszonych :) pluuusss zielona :) bo to podstawa 

to chyba na tyle hihi :)

pozdrawiam serdecznie  :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.