Pamiętnik odchudzania użytkownika:
alleria90

Po roku przerwy w trakcie ktorej poddałam sie postanawiam zaczac od nowa!! tym razem musi mi sie udac!!

Idąc tropem jak tu zmotywowac sie do dzialania kupiłam karnet na silownie przeciez nie bede nie korzystac z czegos za co zaplaciłam z taka mysla zaraz po sniadaniu ruszyłam na silownie 30min rowerka 10min stepera uwierzcie mi nie dałam rady ani minuty dłuzej... wszystko zakonczyłam szybkim marszem na bierzni 20min. Moje dzisiejsze menu to:

Śniadanie: trzy płaskie łyszki płatkow owisanych z mlekiem do tego łyzka otrab i garstka orzechow wloskich oraz szklanka zielonej herbaty.

II śniadanie: kromka chleba razowego z chuda szynka.

Obiad: kopytka ze sosem grzybowym plus buraczki.

kolacja: dwie kromki chleba razowego z jabłkiem i cynamonem oraz szklanka zielonej herbaty.

Ehhh co to był za dzień rano praca wrociłam ledwo żywa i jak tu zebrać siły na jakieś ćwiczonka a no właśnie małe porządki w domu i chęci same przyszły:)

Dopiero wrociłam z małego joggingu jak na start nie spodziewałam sie ze dam rade choc 10min wytrzymac ale reszte uzupełniłam szybkim marszem powrót do domu zakończyłam seria brzuszków i przysiadów.

Jak dla mnie niezły start:)