Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam , dzisiaj zaczynam moją przygodę z vitalią.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4261
Komentarzy: 58
Założony: 19 maja 2013
Ostatni wpis: 16 lipca 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anthaena

kobieta, 31 lat, Świnoujście

172 cm, 76.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Witam ;) Jestem na dobrej drodze ;) Już drugi dzień ćwiczeń i diety i coraz bliżej do sylwestra. Czuje że po tygodniu z Mel B moje pośladki idą w górę. Niestety nie mogę zamieścić zdjęcia ponieważ nie ma mi kto zrobić :( .. Jutro może poproszę kogoś aby pstryknął fotkę to postaram się pochwalić ;)

Trzymam za was kciuki ;)

Dzisiejsze Ćwiczenia:
- 10 min z Mel B pośladki
- 10 min z Mel B ramiona
- 1 dzień szóstki Weidera

Rozkładu posiłku nie podam bo nie pamietam ale z tego co udało mi się zanotować to :
- Śniadanie : płatki
- Obiad : naleśniki z domowym dżemem
- Kolacja : jajecznica

1 grudnia 2013 , Komentarze (6)

Hej !

Jestem taka szczęśliwa.. poszłam dzisiaj połazić z moim kochanym po sklepach z myślą o kupnie jakiejś ładnej rzeczy na wigilię bądź skromnego sylwestra. Chodzę chodzę aż tu nagle w mojej głowie zaświtał pomysł .. może przymierze jakąś sukienkę? Hm dobry pomysł . Weszłam do sklepu Orsay i zaczęłam przymierzać .

Wzięłam sukienkę o rozmiarze 44 :( .. tak .. 44 .. Niestety , ale co się okazało !!!
Jest za duża zaczęłam mierzyć i mierzyć aż tu nagle !!!

Uwaga !!! Sukienka z rozmiarem 40 była na mnie dobra !!!!

Wiecie jak to się skończyło ? Zakupiłam ową sukienkę aby jak najszybciej pokazać się mamie która mówiła ze nic nie widać po mnie że schudłam :)  Jest na mnie dobra choć trochę opięta do wigilii jeszcze 3 tygodnie mam nadzieje zrzucić jeszcze pare kilo i będzie jak znalazł :)

Przesyłam wam zdjęcie owej sukienki ;) Pamiętajcie rozmiar 40 !!! Co o niej sądzicie ???

1 grudnia 2013 , Komentarze (3)

Hej dziewczyny , Dzisiaj 1 grudnia zostało 30 dni a na wadze dalej 81 kg .. 6 kg do końca roku ? Ambitne ale mało realne .. Jak myślicie czy schudnąć 6 kg w miesiąc jest niebezpieczne dla zdrowia? Wiem wiem słyszałam o tym że  dobrze jest chudnąć 0,5 kg na tydzień ale co jest bardziej niezdrowe? Mieć 6 kg nadwagi czy zrzucić ją w miesiąc? Proszę o komentarze ;)

P.S zapomniałam się wam pochwalić że od tygodnia ćwiczę z Mel B pośladki jak narazie efektu nie ma ale to zawsze coś dla ciałka ;)

14 listopada 2013 , Komentarze (7)

Hej Dziewczyny!
Nareszcie mi się udało, Dzisiaj na wadze  pokazało się 80,9 / 81,0.  Jeszcze tylko 1kg i zniknie ta parszywa ósemka  z przodu. I będzie 13 kg za mną.
Jak tylko wrócę z uczelni zabieram się za sprzątanie mieszkanka a potem za ćwiczenia !


Trzymajcie kciuki ! Nic nie zepsuje mi dzisiejszego dnia!

10 listopada 2013 , Komentarze (2)

Przepraszam że nie pisałam i nie spowiadałam się z każdego dnia ale niestety nie miałam dostępu do komputera przez te dni ;(.  Moja waga utrzymuje się na poziomi 82 Kg . Cieszę się że juz 11 kg za mną ale jeszcze 12 przede mną.. Ciężko mi się zmotywować bo nie widzę efektów. Utrzymuje dietę i ćwiczę ... wiem wiem trzeba czekać na efekty, ale sądzę że gdybym widziała jakiś efekt to bym dostała powera do działania.

Dzisiaj na sniadanko zjadłam:
2 kanapki z powidłami domowej roboty i jogurt gratka + gorzka herbata


Na obiadek planuję zjeść kurczaka w potrawce z ryżem

Na kolację będą płatki ;)

3 listopada 2013 , Komentarze (1)

Święto Wszystkich Zmarłych jak dotychczas było dla mnie najbardziej zakręconym dniem od wakacji. Najpierw pojechałam do domku rodzinnego a potem do miasta rodzinnego chłopaka. Masakra, nigdy nie byłam tak zmęczona. Na szczęście mam dobrą wiadomość ;) Zgrzeszyłam pare razy a mianowicie biabcia poczęstowała nas domowymi pierożkami i nie byłam w stanie odmówić ;) Były pyyyyszne ;) Ale waga na szczęście nie poszła do góry.

Dzisiaj jest 3 listopada, za oknem deszcz a ja mam  sporo nauki .. Trzeba wsiąść się do roboty. Trzymajcie kciuki ;)

Dzisiejsze śniadanko : 2 jajka na miękko z solą , herbatka z cukrem, 5 orzechów włoskich

26 października 2013 , Skomentuj

Od 1 sierpnia do 26 października zrzuciłam moje pierwsze samodzielne 10 KG !!!!!(na vitalii inaczej wychodzi bo źle wpisałam ;p ) można powiedzieć ze zajeło mi to 3 miesiące. Niby dużo ale warto było czekać.

Ważę teraz 83 KG !!!! (wzrost 172 cm)

Od poniedziałku 28.10.2013 lub aby było łatwiej liczyć 1.11.2013 zaczynam zmiany w moim życiu, a mianowicie zaczynam ćwiczyć i stosować dietę. Do tej pory schudłam dzięki diecie "mniej żreć" ograniczyłam posiłki o jakąś 1/3 i jem częściej i lżej, nic nie ćwiczyłam co może było błędem ale nie zamierzam się tym przejmować.

Plan        

Od 1 listopada do 31 grudnia 2013 roku chcę zgubić 8 kg.


Postanowiłam dawać sobie realne cele ponieważ będzie to zdrowsze dla mojego organizmu a jak spadnie coś więcej to będę z tego bardziej zadowolona ;)


Moim jeszcze jednym planowanym zadaniem  jest otworzyć się przed moim chłopakiem, wiem że widzi mnie codziennie i wie jak wyglądam lecz wstydzę się przed nim tego jak wyglądam i ile ważę. Zaznaczę tu że mieszkamy razem więc trudno mi jest wszystko ukrywać ;(. Chce mu wyznać ile ważę i jakie mam problemy , wiem że będzie mnie dalej kochał i może nawet bardziej mi będzie pomagał w osiągnięciu celu ale i tak mam obawy. Mam nadzieje ze wszystko się ułoży ;).


Zaczynam ćwiczyć więc waga może spadać wolniej ale za to centymetry będą lecieć jak szalone ;) Dziękuję wszystkim za wsparcie. Od Dzisiaj codziennie będę umieszczać codzienny jadłospis oraz ćwiczenia jakie wykonuje, może z czasem dodam zdjęcie.

Kiedyś nie wierzyłam w to że vitalia pomaga ale jak codziennie wieczorem trzeba się rozmówić ze swoim sumieniem w pamiętniku to jednak drugiego dnia się bardziej pomyśli zanim się coś zje niedobrego.

A więc miłe panie zaczynamy :)  Mam 66 dni i 8 kg  do zrzucenia ! Trzymajcie kciuki . Bye Bye ;****

19 maja 2013 , Komentarze (3)

Od dzisiaj postaram się zrzucić 20 kg :) do października:) Trzymajcie kciuki !

Bilans dnia: 1 h gry  w pingponga , 1,2 km biegiem ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.