Pamiętnik odchudzania użytkownika:
inka1415

Dziś zaczęłam już fazę dbania o siebie pod kątem wszystkiego innego niż waga 

Kupiłam odzywkę do paznokci Eveline 8 w 1. Koleżanka mówiła, że fajna więc mam nadzieję, że coś pomoże. Pilnuje się też żeby nie wkładac tych pazurów do buzi i póki co udaje mi się 

Wykorzystałam tez wspomniany balsam Nivea pod prysznic i musze powiedzieć że jestem średnio zadowolona. Może za mało go nałożyłam? Efekty są ale nie takie jak po normalnym balsamie. Ale nic to zobaczymy później.

No i jutro też zaczynam dietę. Byłam na zakupach, żeby uzupełnić lodówkę tylko zdrowymi i mało kalorycznymi rzeczami, tak żeby mnie nie kusiło co innego. 
Trzymajcie kciuki 

Witam kochani!

Jestem prawie 22-letnią studentką która stanowczo za dużo waży i stanowczo za mało o siebie dba. Doszłam do tego wniosku już dośc dawno temu jednak nigdy nie miałam motywacji by to zmienić ale już najwyższa pora. 

Co do wagi:
Waże dużo, bo przy wzroście 169cm moja waga docho ostatnio do 94,5kg. Gruba byłam od dziecka i zawsze miałam z tego powodu kompleksy. W liceum zaczęłam się odchudzać niejaką dietą Dukana i nie powiem schudłam ok 20kg. Jednak spadek mojej wagi miał przestój ok miesiąca mimo trzymania diety co spowodowało że się tym przyłamałam i powoli wracałam do starych nawyków. Tak waga wróciła z nadwyżką :(

Jesli chodzi o dbanie o siebie to nie jest tak, że nie dbam kompletnie ale jednak mniej niz moje koleżanki. Przede wszystkim mam oropny nawyk obgryzania paznokci. Walczę z nim namiętnie od kilku lat i co potrzymam miesiąc dłuże paznokietki do je później obgryze i znów zapuścić nie mogę. Moje ręce wyglądają strasznie i chce to zmienić. 
Poza tym zawsze uważałam, że używanie balsamów do ciała jest rzeczą zbędną i mi nie potrzebną jednak po współlokatorce widzę jak wyglada jej skóra a jak moja. Ona używa balsamów codziennie więc czemu ja miałabym, tego nie robić?
Jest jeszcze kilka rzeczy ale to wyjdzie w praniu :P

Co zamierzam robić:
Przede wszystkim dieta. Nie jakaś określona ale taka rozsądna. Zdrowa żywność w rozsądnych ilościach, dużo wody, owoce zamiast słodyczy, kontrola czasu spożywania posiłków (nie ma podjadania!) i ruch - od poniedizałku planuję zapisac się na siłownie.

Wiem jednak że rzeczą najważniejszą w takich postanowieniach jest motywacja. Dlatego będę wdzięczna jak czasem będziecie do mnie wpadać, czytać co u mnie i motywować mnie do działania :)

Pozdrawiam Maja.