Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Squaw69

07:10-pobudka, bieg interwalowy w miejscu 5 minut, letnia woda z cytryna.

08:10-sniadanie.

08:35-09:05-odprowadzenie Corci do szkoly.

10:00-11:45-wyjscie na spacer z Synkiem i dodatkowo akupunktura (niby ma poprawic przemiane materii) i Pani ktora robila zabieg odrazu mnie zwazyla i zmierzyla i sie zalamalam, poniewaz waga ani rusza cwicze codziennie pomiedzy 30 a 80 minut:( Gdy tylko wyszlam z zabiegu polecialam kupic sobie rogalika z czekolada na pocieszenie i jak by tego bylo malo kupilam 3snikersy ktore wciagnelam bez zadnego problemu (ale ja glupia powinnam sie powstrzymac,ale bylam taka zla)

12:40- zjadlam makrele wedzona z jedna kromka chleba zytniego.

16:00-obiad, dorsz z piekarnika.

19:00-kolacja, chrupki kukurydziane z jogurtem i winogronami, kefir i koktajl z selera i kiwi.

20:20-21:15-cwiczenia.

Wedlug wii u meter zrobilam 13535 krokow i spalilam 578 kalorii.

Wypilam 2 litry wody i 0,5 litra herbaty.

Podsumuwujac dziesiejszy dzien to szkoda nawet sie wypowiadac, jestem SLABA:(((

07:15-pobudka, bieganie w miejscu 5 minut,letnia woda z cytryna.

08:00-sniadanie.

08:35-odprowadzenie Corci do szkoly.

10:20-12:20-spacer z Synkiem.

12:30-drugie sniadanie.

15:30-obiad.

18:40-podwieczorek.

20:00-20:50-cwiczenia.

21:00-kolacja.

Wypilam 2,5litra wody, 0.5litra herbaty.

Wedlug wii u meter 14280 krokow, spalilam 670 kalorii.

07:20- pobudka, bieg w miejscu 5 minut, letnia woda z cytryna.

08:00-sniadanie.

08:30-wyjscie z Corcia do szkoly.

10:25-10:50-pilates.

11:15-drugie sniadanie.

12:13:00-spacer z Synkiem.

14:40-obiad.

16:10-podwieczorek.

20:00-kolacja.

21:00-22:10- cwiczenia.

Wypilam 2,5 litra wody i litr hilamerbaty.

Wedlug wii u zrobilam 12572 kroki i spalilam 668kalorii.

07:15-pobudka, bieg w miejscu 5minut, letnia woda z cytryna.

08:10-sniadanie.

08:30-09:10-odprowadzenie Corci do szkoly.

10:00-11:00-cwiczenia.

11:20-drugie sniadanie.

12:00-13:00-spacer.

15:00-obiad.

18:00-podwieczorek.

20:40-kolacja.

Wypilam 2 litry wody i litr herbaty.

Wedlug wii u zrobilam 10008 krokow i spalilam510 kalorii.

Ps.oczywiscie po drodze pojawily sie slodycze, MASAKRA:((((

10:20-pobudka,5 minut biegu w miejscu,letnia woda z cytryna.

11:15-sniadanie.

12:20-13:50-spacer z dziecmi.

16:00-obiad i po drodze jakies slodkosci.

19:30-kolacja.

Wypilam 1,5 litra wody i 1 litr herbaty.Dzisiaj nic mi sie nie chcialalo robic,jakis taki beznadziejny dzien.

Zrobilam zaledwie 3899 krokow i spalilam 287 kalorii (wedlug wii u meter). Slabo.

09:25-pobudka, bieg w miejscu 5 minut, letnia woda z cytryna, przygotowanie sniadania.

10:20-sniadanie.

12:30-drugie sniadanie.

16:15-obiad.

18:15-podwieczorek.

20:55-kolacja.

22:00-23:10-cwiczenia.

Nic mi sie dzisiaj nie chcialo jakos slabo sie czulam:( Taka piekna pogoda a ja kisilam sie w domu. Ojciec dzieci przyjechal po nie  i tak sobie siedzialam. Szkoda ze tak pozno mu sie przypomnialo ze ma dzieci:/

Wypilam tylko 1,5 litra wody i litr herbaty.

Wedlug wii u meter zrobilam7020 krokow i spalilam 580 kalorii (dosc intensywne mialam cwiczenia)