Po 4 latach wróciłam na Vitalię, by pozbyć się 10 kg pozostałych po ciąży ale i kilku kilogramów, które nawet na wadze przed ciążą trochę mi ciążyły. Podejmuję trzymiesięczną walkę jak narazie o lepszą wersję siebie, zobaczymy co z tego wyjdzie. Oby samo dobro😁 w sierpniu wesele szwagierki więc czas pokaże co udało mi się osiągnąć za ten czas😁
Wam wszystkim życzę także dużo wytrwałości w walce z utratą nadprogramowych kilogramów 😁
Napewno warto 😁