Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Co mnie sklonilo do odchudzania??? Po porodzie drugiego dziecka przybylo sporo mi na wadze i nie moglam sie wcisnac w zadne stare ciuchy.:(( ) ...zaczelam moje odchudzanie od 79 kg. Chce zobaczyc 55kg w czerwcu.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 109097
Komentarzy: 447
Założony: 28 września 2007
Ostatni wpis: 31 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Taluchna

kobieta, 43 lat, Za Gorka Za Rzeczka

167 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 listopada 2007 , Skomentuj

sniadanie
2 wassy z papryka z plasterkiem szynki z indyka i pomidor
2 snaidanie --cheerios
obiad- kurczak w sosie i makaron
pol grejtruda
1 1/2 ciasteczka petitki, orzeszki , 3 pieczarki marynowane
oczywiscie jak codziennie z3 herbaty z cukrem oczywiscie i kawka
przejechane 63 kilometry i spalone 705 kalori

17 listopada 2007 , Skomentuj


66km i 740 kal

17 listopada 2007 , Komentarze (1)

A wiec wreszcie nadszedl ten dzien aby zaspokoic moja ciakawosc ile schudlam a moze przytylam?? hehe Wogole nie widzialam roznicy wiec sie obawialam czy wogole zgubilam z pol kg.
Przez caly tydzien przejechalam 375 km jak na poczatek to chyba nie tak zle, w tym tygodniu mam zamiar zrobic 390km zobaczymy jak to bedzie. Spalilam 4250 kalori.  Zgubilam 2.40 kg. :)   
70.40- 2.40= 68 kg
(17 listopad 2007)moja waga po tygodniu jezdzenia na rowerku i jako takiej diety.  Wiem ze jesli bym przestrzegala ja bardziej to bym zgubila wiecej ale i tak jestem zadowolona.

16 listopada 2007 , Skomentuj

64 km i 710 kal juz za mna
jezdze na tym rowerku, diete mam taka sobie raz gozej raz lepiej, ale co najbardziej mnie przeraza ze wogole nie widze zadnej zmiany:(( jutro podsumowanie moich postepow czyli wazenie az sie boje co waga pokaze. Wieczorem wypilam drinka a do drinka troszke pochrupalam orzeszkow.

15 listopada 2007 , Skomentuj

Jestem zmeczona:( chociaz dziecko w nocy spalo dobrze ale to chyba przez ta pogode deszcz pada:( ide zrobic sobie kawke i na rowerek poki maly spi a mala grzecznie rysuje.
na sniadanie zjadlam pol kromeczki chleba i jednego wassa z tuna.
Przejechane 36 km i spalone 570 kalori

14 listopada 2007 , Skomentuj

Jeszcze 3 dni do wazenia-- ciekawa jestem czy mi cos ta jazda rowerkiem pomoze! mam taka nadzieje.  Musze siostrze udowodnic ze bede jezdzic rowerkiem wiecej niz tydzien bo mi tak powiedziala" z tydzien pojezdzisz i koniec" jak waga skoczy w dol to bede miala motywacje a jesli bym przytyla to :( nie chce tego mowic ale juz tak bym nie jezdzila jak do tej pory.
Dzis przejechalam 81 km i spalilam 880 dzis troszke nadrobilam wczorajsze zalegliwosci.Musialam troszke dodac kilometrow bo cos bylam glodna i sobie troche podjadalam.
Jadlam podobnie tak jak i w poprzednie dni +orzeszki+ jedno extra jajo             :((( kurcze jak jestem glodna to nawet jajko dobrze smakuje :)

13 listopada 2007 , Komentarze (2)

32 kilometrow przejechanych  i - 340  kalori
sniadanie
2 wassy z serkiem i plasterkiem szynki  z indyka
2 sniadanie 2 jaja( w majonezie):(((
obiad rybka + troszke kalafiorka i 2 brukselki
 Dzis mnie nogi bolaly jak nie wiem co chyba sobie je nadwyrezylam bo sie czepilam tego rowerku jak glupa wiec tylko polowe zrobilam z tego co zazwyczaj.  Zamiast rowerku to spedzilam pol godz na total gym troszke sobie miesnie w recach i brzuchu ponaciagalam bo nogami nie moge zabardzo ruszac
ale jutro mam nadzieje ze wszystko wroci do normy. 

12 listopada 2007 , Skomentuj

65 kilometry 700 kalori dzis spalilam na rowerku:) wszystko by bylo dobrze gdyby siedzenie bylo ciutek wygodniejsze  :))
sniadanie 2 jaja +4 pieczarki +herbata
II sniadanie wassa z serkiem plasterkiem szynki z indyka i pol malym pomidorkiem
kawa
obiad/kolacja
ryba+ warzywa z grila + herbatka

Grzeszek byl jeden dzis+ wszystko przez moja curke chyba zjadlam z 40 orzeszkow :((

12 listopada 2007 , Komentarze (1)

niedziela udana
sniadanie
2 usmzone jaja z 4 pieczarkami +herbatka
pozniej pol kromki chleba z maselkiem
2 listki sledzia
wassa z sekiem i pomidorkiem+herbatka
na dodatek staram sie wypic w ciagu dnia 1 litr wody
rowerkiem przejechalam 65 km jakies 700 kalori.
Aby tak dalej to moze zgubie exxxtra kiloskow
NIE MOGE SIE PODDAC!!!!!!!!!!!

11 listopada 2007 , Komentarze (1)

Jak na moje mozliwosci to dzien nawet udany dzien
rano snadanko
2 jaja + herbatka
2 sniadanko wassa+ serek bialy+plasterek pomidora(mniam)
pozniej tunczyk + seler+ lyzka majonezu( :()
kolacja plasterek szynki z indyka +2 jaja
chyba duzo nawet nie mam pojecia ile kalori ale co tam i tak mniej niz zawsze
wieczorkiem przejechalam na rowerku 32 kilomerty  jakies 350 kalori
wiec jesli zjadlam wiecej to mam nadzieje ze te 350 kalori spowodowalo ze zalapalam sie w 1000.
ps. te ostre cwiczenia zaczelam od soboty 10 listopada  z waga 70.4 kg   nastepne wazenie sobota 17 listopada

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.