Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

znów wróciłam do dawnej wagi ,,,,prawie rok przerwy ale wracam i biore sie ostro za siebie!!!!!do 2 rocznicy śłubu 75 kg!!!!! może byc i na dukanie:P

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 39274
Komentarzy: 312
Założony: 5 września 2010
Ostatni wpis: 23 kwietnia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
jeanka2

kobieta, 38 lat, Gorzów Wielkopolski

168 cm, 98.50 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Dojść do 75 kg do 2 rocznicy ślubu

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 lutego 2011 , Skomentuj
NNo tak, niestety nic z tego 2 dni przestoju, ale t nic...zgrzeszyłam zjadłam kurczaki z kfc i deser i wogóle cola itd
wczoraj 3 drinki i troche słodyczy fatalnie na całej lini no ale trudno, przezyje, jakos mi tak do dupy.Jutro bede grezczna i od poniedziałku bede walczyc dalej
dzisiaj mój kochany zabrał mnie do szczecina na nasze małe walentynki było bosko, aż goraczki na wieczór dostałam...ale zakupy mimo kilku spięć itd.... kupiłam nowy sweterek mojej kochanej zary wyprzedaz 39,99 z 99,99 masakra granatowy i bluzeczka z mojego \mango jupiiiii za 35 zł z 99 .Hi hi hi ciesze się . Cóż czasami z okazji takiego święta można się zapomnieć na 2,3 dni.\robiłam sobie badania na tarczyce jest troche mało 1,700 hmmmm ale żelazo mi się poprawiło tak tak sok z buraczków miesko czerwone tran pokrzywa, z 9 wskoczyło na 17 idealnie.Nie moge być na ostrej diecie bo znów anemii się nabawie a nie chce :PPPP włosy mi się polprzyły i cera jakaś taka ładniejsza.
Musze gubic te moje centymetry nooo i najważniejsze heheheh sweterek rozmiar M A bluzeczka L .niom i dresy sobie kupiłam xl a nie jak ciagle XXL .Spoko ogarne się i będę walczyć dalej nie ma to tamto.Zapominam się i całe poty w dupe.


Mój cel: ŻUCIĆ WSZYSTKO CO SŁODNIE OD CUKRU PO SŁODYCZE!!!!!!!

koniecznie , tak na początek:)
ale buzię mam troszkę szczuplejszą to jest dobrze:)))
poniedziałek wony to pocisne na siłke i bede pocic przez 2 godziny a co!!!Dzisiaj było takie śłiczne słońce masakra WIOSNA IDZIE.

HEH A W KUCHNI PIĘKNE ZONKILE STOJA , nie poddamy sie depresji....nie ma i juz...

10 lutego 2011 , Skomentuj
 Wielkie bu dziS
Byłam nasiłowni tylko 1,5 godziny masakra
jestem zła, to przez tę dużą lampke wczorajszego miodu pitnego!!!!
A tak chciałam dzisiaj dać sobie wycisk delikatny.
Cóż dobre i to...ważne że było 30 min na orbiteku no i rączki na obciążenie.
nawet zadebiutowałam dzisiaj ze sztangami 2 kg 
jestem dumna z siebie ale niestety ominełam spacer na bieżni:PPP
najwazniesze ze mam mój karnecik na siłke 11 wejść PIĘKNIE:)

10 lutego 2011 , Skomentuj
Małe kroczki , bardzo małe ale owocujace
co prawda waga nie bardzo spada ale zmienia sie moja sylwetka,
od 1,5 miesiaąca chodze na siłownie  3 razy w tyg po 2 godzinki i daje sobie delikatny wycisk
jem normalnie bo musze pooprawic wyniki z anemii
tak wiec ostrzejsza dieta troche odpada
ale zmieniam nawyki zywieniowe
marzy mi sie zejsc ponizej tych 80 kg
bedzie ciezko ale wygladac pieknie w sukni slubnej jest wazniejsze
moja siotra rtez sobie dietke urzadziła, wyglada coraz lepiej, a ja?:((((
tarczyca robie swoje
ale sylwetka chodziasz mi sie ujedrnia i centymetry leca
spokojnie po 3 kg miesiecznie i bedzie dobrze
jeszcze tylko odpuscic sobie te wszystkie grzeszki, tzn alkohol i czaami jakis kawałek pizzy czy czegos tam wieczorem i bedzie dobrze
ogólnie czuje sie lepiej nie moge powiedziec siłownia i wysiłek fizyczny dobrze wpływa
nwet zyciłam moja ukochana kawe
:( ale coz 
raz na jakis czas sobie pije szklanke
dam rade co nie jak tak
moja wola bedzie silniejsza od mojego ciała
bede je katowac i wypacac dalej 7 poty nie ma co

najwazniejsze to nie odpuscic
I ZRZUCIC TEN OKROPNY BRZUCH  heheh i tak pare cm odeszło wiec jest dobrze:) 

11 stycznia 2011 , Komentarze (1)
Hej hej
no dobra dostałam diete z opóznieniem wiec moge zaczac dopiero od dzis

róciłam z baseniku godzina pływania  wiem nie powinnam bo jestem zaziebiona ale jak walczyc to walczyc
 teraz 2 sniadanie miał byc serek plus oteby ale bedzie tylko serek:)
postaram sie sama dla siebie motywowac i codziennie pisac:)
wizyta kontrolna za 6 tygodni!!!
pieniążki wydałam wiec sie nie bede poddawaC:)
Juz ja mój organizm napedze do działania:P
i za 6 tygodni zrobie mierzenie :)
Dobrze ze jest ktooś kto chce abym znow pieknie wygladała
no i moja suknia jest motywacja, nie pozwole abym miała w niej tailki wielki brzuch i te ramiona koszmar!!!!

do usłyszenia....jutro

10 stycznia 2011 , Komentarze (2)

miałam się wziąść

ale wszystko już postanowione

mam mój jadłospis od mojej pani dietetyk

jutro zacznę!!!

nie mam jakoś takiej motywacji jakiej bym potrezbowała, ja naprawdę bardzo chcę schudnąć , do tego wyleczyc anemie i odzyskać moje włosy!!!! których mam już tak mało.

nastepne pomiary zrobię w marcu po 3 miesiącach diety wtedy zobaczymy!!!

Tym razem nie odpuszczę.

8 września 2010 , Komentarze (3)

Mam nadzieje ze po lekach troche schudnę.Tak czułam że to może byc tarczyca, i sie nie pomyliłam, ale teraz że by wrócic spowrotem na tory trzeba czasu, skąd to u mnie 24 lata najpierw problemy ginekologiczne a teraz tarczyca, kiedys bylam okazem zdrowia nie moge uwierzyć, strasznie mnie to łamie!!!w tym rzecz że duzo nie jem a tyje. Nawet jak mniej jem to nic nie daje!!!ja mam chyba jakiegoś pecha przysiegam.Ciekawe jaka mnie jeszcze niespodzianka czeka...WRZESIEŃ ZACZĄŁ SIE PASKUDNIE!!!

5 września 2010 , Komentarze (4)
Mam nadzieję że moja walka z odchudzaniem osiągnie sukces.Chce byc piękna panna młodą.Dla niego aby był wkońcu ze mnie dumny.No i żeby w tej sukni wyglądć raz w życiu jak księżniczka.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.