no dobra dostałam diete z opóznieniem wiec moge zaczac dopiero od dzis
róciłam z baseniku godzina pływania wiem nie powinnam bo jestem zaziebiona ale jak walczyc to walczyc
teraz 2 sniadanie miał byc serek plus oteby ale bedzie tylko serek:)
postaram sie sama dla siebie motywowac i codziennie pisac:)
wizyta kontrolna za 6 tygodni!!!
pieniążki wydałam wiec sie nie bede poddawaC:)
Juz ja mój organizm napedze do działania:P
i za 6 tygodni zrobie mierzenie :)
Dobrze ze jest ktooś kto chce abym znow pieknie wygladała
no i moja suknia jest motywacja, nie pozwole abym miała w niej tailki wielki brzuch i te ramiona koszmar!!!!
do usłyszenia....jutro
agal99
11 stycznia 2011, 13:46Trzymam kciuki ja tez mam niedługo ślub, a moją udręką są ramiona i uda- trochę schudły ramiona i uda po ćwiczeniach i systematycznym masowaniu szczotką pod prysznicem.Pozdrawiam.