Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:((


no i wszystko zawaliłam znowu chyba mam 62 kg:(((jem wszystko co popadnie;(((nie wiem co sie dzieje tak dobrze mi szło:((((boje sie wejść na wage:(((
  • niunia305

    niunia305

    30 grudnia 2007, 13:49

    Głowa do góry!nie poddawaj się powiedz sobie basta stop bierz w reke wode nie gazowana i pij ile tylko możesz!najprawdopodobniej atakuje Cie efekt jojo-moze twoja dieta była za bardzo drastyczna:(

  • citrynka

    citrynka

    30 grudnia 2007, 13:26

    Ja tez boje sie wejsc na wage, znam to uczucie:) Moze skorzystasz z mojej rady, moze nie, ale ja kiedys mam taka mysl ze wlasnie boje sie wejsc.. poprostu nie wchdoze , zbieramn sie w spobie, ruszam do walki aby samej siebie nie zawiesc przy nastepnym warzeniu i dopiero po kilku dniach intensywnej pracy wchodze:) Powodzenia!

  • rajeshri

    rajeshri

    30 grudnia 2007, 13:05

    Cholera u mnie to samo wczoraj zjadlam mega chipsy dzisiaj juz jakies cukierki podjadam... Co sie z nami dzieje? :( Cokolwiek to jest wraz z Nowym Rokiem mówię DOŚĆ!!! Jutro sylwester - ostatni dzień szaleństwa, a po jutrze znów ścisle trzymam się diety! Jesteś ze mną? :)

  • patix1991

    patix1991

    30 grudnia 2007, 13:05

    napewno nie przytyłaś aż tyle. pamiętaj żeby zważyć się rano a nie wieczorem. trzymam kciuki ;*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.