no to by się chyba zgadzało...bo ja jechałam 1,5godziny z prędkością 25km/h...to tak na oko, chyba mniej więcej pasuje do tego co piszesz, że 1godzina z v=15km/h daje 400kcal...-co? No...bo go przestanę lubić...(mówię o rowerku). Dzisiaj jeszcze czekamy na siebie... O 20 jest ta tv puls, dla mnie , kapitalny film "przesilenie zimowe". Wczoraj była 1 część, a dziś druga. No i mam plany rowerowe na ten czas, tak jak wczoraj. A film jest na podstawie książki-też czytałam, oczywiście książka fajniejsza, jak to zwykle bywa. Wcześniej nie miałam czasu na rower. W ogóle mi ten weekend zleciał jak błyskawica. Za szybko...pozdrawiam.alina
gamebreak
6 stycznia 2008, 14:02
Świetnie wyglądacie i jak widać super się bawiliście.Też byłam na sali z przyjaciółmi,jak znajdę chwilkę to wkleję parę djęć.Pa
alinan1
5 stycznia 2008, 22:52
para...Ale Tobie też nic nie brakuje!!!
Co do rowerku-już przetestowany:35km przejechałam w 90minut, spaliłam chyba ~1100kcla (coś strasznie dużo mi się to wydaje-czy to możliwe?). I było super...cisza....tv na normalnej głośności..nie musiałam go w ogóle pogłaśniać, nic mnie nie bolało. Tak że jestem, póki co zadowolona. Mam nadzieję, że mi posłuży przynajmniej do -20kg....pozdrawiam.
Justyna40
5 stycznia 2008, 21:24
Twoja córa jest sliczna - uroda po mamie:))) Macie podobny uśmiech:))))
A swoją drogą dobrze ,ze na tej samej imprezie nie byłyśmy , bo mam żakiet bliźniaczo podobny do Twojego ..:)))))
majorkawsc
5 stycznia 2008, 19:51
piekne zjęcia ,piękna na nich kobietka - mowa tu o Tobie - i piękna córka...nic dodać nic ująć tylko brać przykład ...pozdrawiam cieplutko
atkalem
4 stycznia 2008, 17:24
mężowi zrastają się żeberka,więc zostaliśmy w domku.Buziaczki.
wiesinka
4 stycznia 2008, 16:09
Witam...Zapewniam Cię, że "oficjalaJ" to wspaniała koleżanka i towarzyszka w podróży przez równik i nie tylko...Jechałam z nią w poprzednim wyścigu...To dusza człowiek....Jest naszą szefową akcji "równik"...he he he he..Można z nią konie kraść....POZDRAWIAM...1000 uśmiechów dla Ciebie...
atkalem
4 stycznia 2008, 10:17
pięknie wyglądacie!Pozdrawiam dziękuję w imieniu córki za życzonka.
<img src="https://840805.siukjm.asia/img168/2463/0040zb0.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/> Witaj <img src="https://840805.siukjm.asia/img84/6343/0006hz0.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/> Serdecznie pozdrawiam <img src="https://840805.siukjm.asia/img84/4812/0012vm9.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/> w Nowym 2008 Roku, powracam do odchudzania, z corka wygladasz jak z siostra:)))
ewaneczka
1 stycznia 2008, 22:34
Widze, że lśniłaś i na tym balu. Naprawdę super :). Chyba Ci zazdroszczę, bo ja siedziałam w domu ;) - no cóż.. takie życie ;). Muszę jakoś to nadrobić. Pozdrawiam
alinan1
6 stycznia 2008, 18:21no to by się chyba zgadzało...bo ja jechałam 1,5godziny z prędkością 25km/h...to tak na oko, chyba mniej więcej pasuje do tego co piszesz, że 1godzina z v=15km/h daje 400kcal...-co? No...bo go przestanę lubić...(mówię o rowerku). Dzisiaj jeszcze czekamy na siebie... O 20 jest ta tv puls, dla mnie , kapitalny film "przesilenie zimowe". Wczoraj była 1 część, a dziś druga. No i mam plany rowerowe na ten czas, tak jak wczoraj. A film jest na podstawie książki-też czytałam, oczywiście książka fajniejsza, jak to zwykle bywa. Wcześniej nie miałam czasu na rower. W ogóle mi ten weekend zleciał jak błyskawica. Za szybko...pozdrawiam.alina
gamebreak
6 stycznia 2008, 14:02Świetnie wyglądacie i jak widać super się bawiliście.Też byłam na sali z przyjaciółmi,jak znajdę chwilkę to wkleję parę djęć.Pa
alinan1
5 stycznia 2008, 22:52para...Ale Tobie też nic nie brakuje!!! Co do rowerku-już przetestowany:35km przejechałam w 90minut, spaliłam chyba ~1100kcla (coś strasznie dużo mi się to wydaje-czy to możliwe?). I było super...cisza....tv na normalnej głośności..nie musiałam go w ogóle pogłaśniać, nic mnie nie bolało. Tak że jestem, póki co zadowolona. Mam nadzieję, że mi posłuży przynajmniej do -20kg....pozdrawiam.
Justyna40
5 stycznia 2008, 21:24Twoja córa jest sliczna - uroda po mamie:))) Macie podobny uśmiech:)))) A swoją drogą dobrze ,ze na tej samej imprezie nie byłyśmy , bo mam żakiet bliźniaczo podobny do Twojego ..:)))))
majorkawsc
5 stycznia 2008, 19:51piekne zjęcia ,piękna na nich kobietka - mowa tu o Tobie - i piękna córka...nic dodać nic ująć tylko brać przykład ...pozdrawiam cieplutko
atkalem
4 stycznia 2008, 17:24mężowi zrastają się żeberka,więc zostaliśmy w domku.Buziaczki.
wiesinka
4 stycznia 2008, 16:09Witam...Zapewniam Cię, że "oficjalaJ" to wspaniała koleżanka i towarzyszka w podróży przez równik i nie tylko...Jechałam z nią w poprzednim wyścigu...To dusza człowiek....Jest naszą szefową akcji "równik"...he he he he..Można z nią konie kraść....POZDRAWIAM...1000 uśmiechów dla Ciebie...
atkalem
4 stycznia 2008, 10:17pięknie wyglądacie!Pozdrawiam dziękuję w imieniu córki za życzonka.
mmMalgorzatka
3 stycznia 2008, 18:52dzieki za wsparcie, serdecznie pozdrawiam
Mimmi45
3 stycznia 2008, 12:40Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, spełnienia wszystkich marzeń!!
szczesciaaara
3 stycznia 2008, 11:18wszyscy jesteście śliczni i widać, że szczęśliwi :) I tego szczęścia w tym roku także Wam życzę :) Buziaki :):):)
wiesinka
3 stycznia 2008, 01:55Dziękuję Ci Gabrysiu..he he he...POZDRAWIAM ..1000 uśmiechów dla Ciebie...
abiks
3 stycznia 2008, 00:34no nie do wiary jak młodziutko wyglądasz ...a jednak warto dbać o siebie .. pozdrawiam milutko "K"
Lodziara21
2 stycznia 2008, 12:31no to imprezka widze ze sie udała..:) super:) zycze wszystkiego naj naj w tym Nowym Roku:):)
mmMalgorzatka
2 stycznia 2008, 12:29<img src="https://840805.siukjm.asia/img168/2463/0040zb0.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/> Witaj <img src="https://840805.siukjm.asia/img84/6343/0006hz0.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/> Serdecznie pozdrawiam <img src="https://840805.siukjm.asia/img84/4812/0012vm9.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us"/> w Nowym 2008 Roku, powracam do odchudzania, z corka wygladasz jak z siostra:)))
ewaneczka
1 stycznia 2008, 22:34Widze, że lśniłaś i na tym balu. Naprawdę super :). Chyba Ci zazdroszczę, bo ja siedziałam w domu ;) - no cóż.. takie życie ;). Muszę jakoś to nadrobić. Pozdrawiam
Hejho
1 stycznia 2008, 20:41piękna para a i Wy wyglądacie pięknie. Buziaki