Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień 57


Oj leci mi ostatnio ten czas.....dopiero co sobota była a tu już się poniedziałek kończy. Praca, praca, jeszcze raz praca. Cóż czasami tak jest, ale nie narzekam!To taka ogólna konkluzja;-))))Dziś pierwszy dzień@. A do tej pory tak ładnie spadało (wolno jak żółw ale szło w dół). Za parę dni może będzie mniej! I tak jakoś w miarę nie mam wilczego apetytu ale dziś pozwoliłam sobie na czekoladkę, gorzką....trzeba mg uzupełnić. Dziś pyszny obiadek był. Makaron razowy spaghetti, z oliwą, czosnkiem, krewetkami, parmezanem i pietruszką. Oliwy tylko łyżka stołowa ( na dwie osoby). Ostatnio mam jakiś szał na tosty razowe. Dwa dni pod rząd na śniadanie....z konfiturą wiśniową lub truskawkową do kawy.....pychotka!Tylko po takich tostach to niestety jeść się chce, bo to jednak na słodko.  Dziś ugotowałam zupkę kalafiorową....będzie na jutro, jak wrócę z terenu to tylko podgrzać i już gotowe! No i dzis jadłam niedobrą zupę ogórkową w barze....masakra jak można zupę spier....!To trzeba mieć talent. No cóż, więcej tam nie kupię.Dziś akurat potrzebowałam czegoś rozgrzewającego, bo trochę po tym zimnym łaziłam. Ale pierwsze słoneczne dni przed nami......czekam na wiosnę z utęsknieniem! Już bym chciała żeby ta zima sie skończyła.....chyba nie tylko ja;-)

  • pres.de.trente

    pres.de.trente

    2 marca 2012, 23:16

    Dziękuję :) :*:*

  • Abuja

    Abuja

    29 lutego 2012, 11:11

    ja tylko raz schudłam na tostach razowych z rana :) jak bylam zakochana :P a tak to tylko sie na nie rzucic i zjesc caly chleb :)

  • pres.de.trente

    pres.de.trente

    28 lutego 2012, 16:43

    Makaron z oliwą, czosnkiem, krewetkami, parmezanem i pietruszką brzmi obłędnie! Żebym ja umiała takie cuda w kuchni wyczyniać... :) Ja również już bardzo czekam na wiosnę, ale dam jej jeszcze czas na pojawienie się 21. marca, żeby do tego czasu się odrobinkę "ogarnąć" ;) Pozdrawiam ciepło :*

  • paulina65

    paulina65

    28 lutego 2012, 12:37

    Piękne te Twoje obiadki. ;-) Bosze, ze też ja nie mam czasu na gotowanie :-(

  • lussesita

    lussesita

    28 lutego 2012, 10:56

    A ja nie chcę jeszcze wiosny, bo jeszcze nie mam odpowiedniej figury do lżejszych ciuszków :P

  • Survine

    Survine

    28 lutego 2012, 08:51

    Jej pamietnik juz nie istnieje, szukalam tez jej, mi sie wydaje, ze Vitalia ja zmusila albo zamknela jej konto. Ja tak myslalam, ze to sie moze skonczyc w ten sposob ale faktycznie dziwna ta laska troche.

  • Airiana

    Airiana

    28 lutego 2012, 08:39

    O! Kalafior! To jest to, czego potrzebuję dzisiaj :) Ja też bym już chciała ciepełko wiosenki... :(

  • kasia8147

    kasia8147

    28 lutego 2012, 08:34

  • OnceAgain

    OnceAgain

    28 lutego 2012, 07:46

    Chyba każda już marzy o wiośnie ;) pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.