Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zawieszam dietę na ... po świętach


Nie wiem dziewczyny czy dobrze robię z tym zawieszaniem diety ale teraz i tak chyba nic nie zdziałam. Nie mam pomysłu co jeść żeby mieć energię i jednocześnie chudnąć po za tym wciąż chodzi za mną pokusa słodyczowa ech ...chcę to ograniczyć. Czekam na cieplejsze dni bo teraz mi zimno. Paskudna ta pogoda, dobrze tylko, że nie pada. Ale ja narzekam! Nie umie się zmobilizować do takiego działania, że jak 5 posiłków to 5 i ani 1 więcej. Zawsze zjem tak 7 razy na dzień. Mam męczącą pracę ciągle w ruchu, tylko pytanie czemu nie chudnę prawda? Bo za dużo żre !
Czym się tu zmotywować ??? Szkoda,że mamy tak mało pięknych dni w roku...
I znowu narzekam. Ale nie, bo znajdę sobie ciekawe hobby!

  • 19stka

    19stka

    28 marca 2012, 14:05

    OK.OK DZIEWCZYNY JESTESCIE KOCHANE HI HI TAK BEDE JESC ZDROWO I KOLOROWO POSTARAM SIE NIE PRZEJADAC ALE GRZESZKI TEZ BEDA.

  • koala94

    koala94

    28 marca 2012, 09:59

    nie poddawaj się! postaw na owoce, warzywa, ryby. Jedz kolorowo i nie rezygnuj z walki o wymarzoną sylwetkę!

  • azile1987

    azile1987

    28 marca 2012, 07:46

    nie zawieszaj bo po co? każdy dzień się liczy!

  • julka945

    julka945

    27 marca 2012, 22:32

    eee u Ciebie takie cos? no nie wierze!

  • shineona

    shineona

    27 marca 2012, 21:43

    W moim przypadku, każde przesunięcie, zawieszenie diety to było błędne koło. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie inaczej. 3mam kciuki!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.