Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dzień...


Mój 4 dzień diety był trochę dobry i trochę zly...tyle rzeczy kusi do okoła, że trudno się powstrzymać ;/ ehh....

Rano zjadłam na śniwadanie płatki fitnness i kawałek chleba ciemnego.

Na drugie śniadanie tylko szklanka wody ;)

Na obiad zjadłam ryż brązowy i dwa kotlety jajeczne ;)

O takie... ;p

Potem na kolacje zjadłam dwa placki ziemniaczane <pierwszy grzeszek>

A jeszcze na koniec byłam w kinie i zjadłam średni popcorn, ale za to odmówiłam sobie pepsi i kupiłam herbate mrożoną lipton.

Za to dziś nie miałam sił na ćwiczenia z Ewką :( wróciłam tak późno,że już marze tylko o spaniu....

Jutro na 10 do pracy i aż do 20 :( na dodatek ciężki dzień ;/ już coraz gorzej w tej pracy się wytrzymuje :( ....muszę jakoś dać radę,bo załamka jest blisko.

Ehhh.....idę spać, nie mam dziś ochoty myśleć już o niczym.

  • zmotywowana123456789

    zmotywowana123456789

    5 stycznia 2013, 02:42

    Pyszne kotleciki ;D Powodzenia;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.