Zupełnie inaczej planowałam sobie ten dzień-no ale od rana same niespodzianki.Dzieciaczki mam poprzeziębianie,więc nici z moich planów na ćwiczenia,kaszlą kichają smarkają i są grymasne bo osłabione,a ja oczywiście do dyspozycji 24 godziny na dobę.Spałam tej nocy 3 godziny,mała się wybudzała bo miała zatkany nosek,ledwo ręce czuję od lulania jej bo nie było innej rady,by choć na chwilkę zasnęła.A wszystko synek przyniósł z przedszkola,no nic taka kolej rzeczy jak nie teraz w przedszkolu to bym to w okresie szkolnym musiała przechodzić to wolę już miec z to za sobą!
Dietkowanie- idzie mi bardzo fajnie,nie czuje głodu i choć jem w granicach do 1000kcal jest wszystko smaczne i dojadam się do syta.Tylko szkoda mi każdego nie ćwiczeniowego dnia,gdyby nie vitalia to cieszyłabym sie tym,że chudnę,a obecnie to dla mnie za mało,chcę miec szczupłą sylwetkę a jakże,ale nie kościstą i zwisającą tylko wysportowaną,z jędrna pupą,płaskim brzuszkiem i ładnymi ramionami!Jem posiłki w wyznaczonych porach sporo o tym czytałam i jestem pewna,ze przyniesie to swojej rezultaty.
Zaraz biegnę na zakupy -lekarstwa po kupię maluszkom,znów zimno i ponuro za oknem,mam zapaloną świeczkę na meblach,wprowadza miły i przytulny nastrój w pokoju.A w sieci wyszperałam w tym roku ma wejść na ekrany "Dynastia",pamiętacie ten serial w latach 90,cieszył się dwukrotnie większa popularnością niźli obecnie"M jak miłość",ulice pustoszały a tu małe wspomnienie << klik>> .
Dietkowanie- idzie mi bardzo fajnie,nie czuje głodu i choć jem w granicach do 1000kcal jest wszystko smaczne i dojadam się do syta.Tylko szkoda mi każdego nie ćwiczeniowego dnia,gdyby nie vitalia to cieszyłabym sie tym,że chudnę,a obecnie to dla mnie za mało,chcę miec szczupłą sylwetkę a jakże,ale nie kościstą i zwisającą tylko wysportowaną,z jędrna pupą,płaskim brzuszkiem i ładnymi ramionami!Jem posiłki w wyznaczonych porach sporo o tym czytałam i jestem pewna,ze przyniesie to swojej rezultaty.
Zaraz biegnę na zakupy -lekarstwa po kupię maluszkom,znów zimno i ponuro za oknem,mam zapaloną świeczkę na meblach,wprowadza miły i przytulny nastrój w pokoju.A w sieci wyszperałam w tym roku ma wejść na ekrany "Dynastia",pamiętacie ten serial w latach 90,cieszył się dwukrotnie większa popularnością niźli obecnie"M jak miłość",ulice pustoszały a tu małe wspomnienie << klik>> .
aneta3030
19 lutego 2013, 14:39Kochana życzę dużo zdrówka dla dzieciaczków ,moje teraz tez chorują :( ćwiczeniami sie nie przejmuj dietkę trzymasz wiec jest ok..Pozdrawiam
Zakoloryzowana3
18 lutego 2013, 19:20uuu niedobrze jak dzieciaczki chore, ale na pewno szybko wrócą do zdrowia:))! trzymaj sie ciepło w ten szaro-ponury dzień:))!
mili80
18 lutego 2013, 18:04No 1000kcal to malutko, ale wiem, że mówiłaś, że to Ci wystarcza.. Ale jak więcej ćwiczysz któregoś dnia to dojadaj, bo organizm się będzie domagał (chociaż mój tego nie robi gupek jeden:P) Nie powinnam się w sumie na temat kalorii wypowiadać, bo sama jadłam i jem mało ;/
Pokerusia
18 lutego 2013, 13:39Dynastiaaa.....;-))) zdrówka dla maluszków,pozdrawiam!
basterowa
18 lutego 2013, 11:30Zdrowia dla dzieciaków :* I niestety rozczaruję Cię, conajmniej raz w roku będziesz miała taki szpital w domu :( Mój syn ma prawie 13 lat i sytuacja się powtarza cyklicznie..
Jess82
18 lutego 2013, 10:57Dynastia leci od jakiegoś czas na CBS:) Zdrówka dla dzieciaczków!
Okruszek83
18 lutego 2013, 10:00Tak, regularność to podstawa. Fakt, lepiej, żeby mały się przed szkołą wychorował, bo opuszczanie lekcji może być złe dla postępów, a i też malutki opuszczał by wspólne klasowe zabawy, które bardzo integrują dzieci, a jednak kilka lat ze sobą są w jednej klasie i wspominają :) To i tak nie będzie taki hit jak wtedy, ta nowa dynastia :) tak samo jak to nowe beverly hills :)
LillAnn1
18 lutego 2013, 09:53kochałam ten serial a siksa wtedy byłam :)
OnceAgain
18 lutego 2013, 09:03Kochana nawet nie wiesz ile spaliłaś kcal nosząc tego Twojego brzdąca na rękach :)
Jana82
18 lutego 2013, 08:50Życzę zdrówka dla Maluszków. Znam to doskonale. Moja córcia poszła w tym roku do przedszkola i wszystkim dzieli się z braciszkiem :( Widzę u Ciebie piękny zapał i aż mi się zachciewa, bardzo mnie podbudował Twój wpis i postanowienia - pamiętam jak tu zaczynałam - dużo ćwiczyłam, plus dieta i miała to co Ty chcesz. Teraz... porażka totalna, ale Twój wpis mnie zmotywował!!! Dziękuję i pozdrawiam Jeszcze raz zdrówka
grgr83
18 lutego 2013, 08:36Dużo zdrówka dla dzieciaczków życzę, a co do twoich ćwiczeń to potem nadrobisz, teraz jak nosisz małą na rękach to tak jakbyś ćwiczyła z ciężarkami, więc nie zamartwiaj sie brakiem ćwiczeń :)3maj się