koniec marudzenia i czas na trening:)
dzisiaj "skrócona" wersja: jedynie 6w i TBLW. Czas się trochę spocić:)
A jak tam wasze treningi?
Walki z czekoladą ciąg dalszy...jednak przegrałam z miodem:( wiem wiem, obiecałam sobie brak słodkości...ale miód to nie baton...tym się pocieszam:(
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.