Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ochota na słodycze :-(


hej, 
od poniedziałku mam nie pohamowaną ochotę na słodycze. potem oczywiście bardzo żałuję, że zjadłam i mam wyrzuty sumienia i tak w kółko.
Jak temu zaradzić, nie wiem 
A jak sobie pomyślę ile wysiłku trzeba włożyć w to żeby to spalić.
Słodycze to nałóg. Rano będąc w sklepie człowiek przede mną kupował wódkę a ja kupowałam batonika, doszłam do wniosku że niczym się nie różnimy.

Menu na dzisiaj:
śniadanie: owsianka + kawa z mlekiem

II śniadanie: banan

Lunch: 4 chlebki wasa+ serek almette ziołowy+ kawa z mlekiem

Obiad: chłodnik z jakiem

woda

3 Bita sobie dzisiaj kupiłam i zjadłam tylko połowę także może dam radę walczyć z moim nałogiem. Nie mogę być słabsza od jakiegoś głupiego kawałka czekolady czy ciastka.

Postanowiłam dzisiaj dodać jeszcze jedno okrążenie do mojego biegowego dystansu. Mam nadzieje, że dam radę. Trzymajcie kciuki. Jutro napiszę jak mi poszło. 

Buziaki

  • chubbyann

    chubbyann

    10 lipca 2013, 16:07

    Ja też miałam takie ciągi słodyczowe, ale powiedziałam dość. Teraz jem słodycze tylko w weekend a jak mi się bardzo chce w tygodniu to zajadam owocem, albo ryżowym słodkim wafelkiem. Może też spróbuj?

  • spelnioneMarzenie

    spelnioneMarzenie

    10 lipca 2013, 13:01

    moze wyznacz sobie dwa lub ile tam uwazasz dni na zjedzenie czegos slodkiego do poludnia , wiesz taki cheat meal - gora do 700 kcal , ja robie tak ok. 500 kcal np czekolada jako drugie sniad. po cwiczeniach i innego dnia pozwalam sobie np na makaron ' weglowodany ' ; to mam 2 razy w tygodniu taka odskocznie, a w reszte dni trzymam sie i nie poddaje , bo w koncu chce schudnac , miescic sie w sexi jeansy i spodniczki i takie tam ! dasz rade , tylko musisz w to uwierzyc i sie nie dac , przeciez nie chcesz odchudzac sie latami , albo cale zycie , musisz widziec swoj cel ! wierze , ze mozesz ;-)

  • cinderella23

    cinderella23

    10 lipca 2013, 11:59

    Ja np. jem rano słodycze po bieganiu i wtedy myślę, że jest ok. Wszystko musi być z umiarem. Dzięki temu,że zjem rano później już mam świadomość,że limit wykorzystałam. A no i chrom pomaga zwalczać apetyt na słodycze oraz posiłki wysokobiałkowe, które utrzymują stały poziom cukru we krwi przez kilka godzin.

  • furcek

    furcek

    10 lipca 2013, 11:50

    a kolacja gdzie? Jak bedziesz chodzic głodna to tym bardziej bedziesz miala ochote na słodycze. Spróbuj zamiast tego jesc orzechy ,migdały, rodzynki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.