Zrobiłam sobie w Excelu tabelkę ćwiczeń, może to pomoże, lubię mieć takie rzeczy prowadzone zorganizowanie. W tabelkę wpisałam bieganie, (które uprawiam już ponad miesiąc, więc to spokojnie uda mi się zaliczyć) squat challenge, crunch challenge i Mel B wybrane ćwiczenia (zobaczymy co danego dnia będzie mi się chciało wykonać).
Wykonane ćwiczenia zamalowuje na zielono i cieszę się kolejnym dniem w którym pokonuje swoje lenistwo - na tę chwilę nie ma takiego ani jednego.
Co do biegania - nabawiłam się lekkich bólów podczas biegania, a to kostki, a to kolana, nic poważnego boli kilka sekund i przestaje, ale ostatnio tak strasznie bolało mnie przy kroku (prawdopodobnie mięsień przywodziciel długi), że ledwo dobiegłam do domu. I nadal boli mnie przy chodzeniu itd.
Czuję, że pora wziąć się za swoje zdrowie i kupić buty do biegania. Może któraś z Was biega i może polecić coś taniego (kupić bym chciała i droższe, ale najzwyczajniej mnie nie stać! ). A skoro i buty to może zainwestuje też w stanik do ćwiczeń, wiem że wiele z Was ćwiczy, faktycznie robi się to bardziej komfortowo w takim staniku?
Zobaczymy, nie sądziłam że tak długo wytrwam w swoim bieganiu, więc na początku nie kupiłam butów, ale teraz czuję że się jednak przydadzą.
Poprawiłam też swoje wyniki w bieganiu! Niektóre o całą minute (uwierzcie mi to dużo). Nadal nie udało mi się przebiec 10 km, ba nawet 8 km nie dałam rady. Przeważnie biegam między 5-6 km na spokojnie, nie forsuje się. Nie zależy mi na wynikach, ale miło zobaczyć, że coś osiągasz, pobijasz swoje rekordy
Podsumowując czas zabrać się za ćwiczenia oprócz biegania. Obym wytrwała i w końcu podeszła do tego na poważnie.
Dla ślicznego brzucha i zgrabnej pupy! Dla siebie przede wszystkim!
Może namówię na ćwiczenia też brata, który biega ze mną (czasem mnie opóźnia, ale to jednak wspólnie dajemy rade, namówiłam go na zrzucenie kg, bo ma ich nadmiar i nie chce go opuszczać, żeby sam nie biegał, wsparcie jest potrzebne w takich chwilach. Lepiej mi się biega samej, ale ciii nikomu nie mówicie, a jemu to już w szczególności )DO ROBOTY!
Skania79
20 lipca 2013, 17:29Pewnie, że samemu lepiej. To Ty decydujesz kiedy i jakim tempem. Dasz radę ogarnać wszystko, masz duszę sportowca ( chęć bicia własnych rekordów ). Zajdź do decatlona, wiem, że były tam dobre i fajne staniki, buty też tam są specjalne do biegania.
Invisible2
19 lipca 2013, 19:32Ale ogolnie widzę, że nie jest źle :) Trzymam kciuki! :D