Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ważenie - pierwszy sukces


78,4
tyle dzisiaj pokazała waga

Bardzo się cieszę z pierwszego sukcesu. Wiem, że to dopiero pierwszy mały kroczek na mojej drodze, ale bardzo motywuje do dalszej walki z kilogramami.
Bardzo chciałabym jeszcze do diety dołączyć ćwiczenia, ale ciężko wygospodarować choć trochę czasu. Jutro zrobię sobie skalpel. Pamiętam, że ostatnim razem już po 3 tygodniach były zauważalne efekty - tylko oczywiście leniuszek przestał ćwiczyć. Moim usprawiedliwieniem było to, że podczas ćwiczeń coś mi w kolanie strzeliło i potem mnie bolało, ale jak po tygodniu przeszło, to już nie wróciłam do ćwiczeń
  • apssik

    apssik

    26 lipca 2013, 11:20

    moze to wlasnie przez cwiczenia z ewka? ona moim zdaniem ma bardzo dobre cwiczenia ale bardzo obciazajace stawy, ja po cwiczeniach z nia musialam zrezygnowac na miesiac z cwiczen bo jak probowalam a nawet nie mialam bolu to bol powracal w trakcie cwiczen... sprobuj czegos innego, Mel B tez jest fajna jak sie regularnie cwiczy, Jillian etc... a tez efekty beda.... ja sobie przepratam jillian z mel b i z innymi filmikami-zaleznie co mi sie podoba i chce cwiczyc :)

  • Taidaa

    Taidaa

    26 lipca 2013, 11:02

    Gratuluję spadku. Trzymam kciuki. Powodzenia.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.