Czesc Wam :)
Pobudka o 7:30 po zarwanej nocy to nie jest idealny poranek xD no ale coz..
o 9 pojechalismy na kilka gield w miescie, wiecie..szpery, duperele, czyli wszystko i nic :P
Pogoda piekna, ale troche za goraco jak na takie chodzenie..po 2h bylam padnieta.
Udalo mi sie upolowac sliczne nowe kolczyki oraz takie oto cudenko :
Doslownie za grosze :)
Pozniej do domku.
Bylam tak zmeczona ze czekajac na obiad usnelam na kilkanascie minut.
A na obiad byl wymysl mojej mamy :D :
-kawalki male miesa z krolika
-warzywa gotowane na parze
-frytki
:D
troche kaloryczne ale pychota :)
Raz na 17 dni mozna sobie na to pozwolic co nie? xD
Pozniej juz nie wytrzymalam i polozylam sie spac.
Obudzili mnie jakos o 17 i poszlismy na spacerek.
Ta..
spacerek..
niecale 4 km!
(obliczylam z google mapy xD)
wiec dobrze mi to zrobilo :)
O 22 zrobilam trening.
I zauwazylam cos podczas robienia go.
Jeden z pierwszych dni zawieral cwiczenie ktore sprawilo mi niemaly klopot..
Wyglada ono jakos tak:
z ta roznica ze rece (obie!) sa splecione na karku i lokiec gornej reki ma prawie ze dotykac pologi przy ruchu w tym cwiczeniu. Tak mamy zginac korpus aby wykonac taki ruch.
To cwiczenie bylo dla mnie szczytem wysilku po prostu..
zauwazcie ze ona caly czas opiera sie tylko na stopach ustawionych pod katem oraz na lokciu!
Dla mnie samo takie ustawnienie bylo straszne! Nie dawalam rady podniesc tylka sila moich slabych miesni!
A jak juz sie udalo to zrobilam moze 2-3 powtorzenia i padlam.
Dzis po 17 dniach..zrobilam to cwiczenie znowu.
I musze przyznac, ze..
z latwoscia mi to poszlo!
Zrobilam ponad 17 powtorzen w ciagu 30s x4
Jestem z siebie mega dumna :D
A teraz uciekam czytac ksiazke :D
Pozdrawiam i do jutra :)
PS JUTRO SHOPPING <3
Pobudka o 7:30 po zarwanej nocy to nie jest idealny poranek xD no ale coz..
o 9 pojechalismy na kilka gield w miescie, wiecie..szpery, duperele, czyli wszystko i nic :P
Pogoda piekna, ale troche za goraco jak na takie chodzenie..po 2h bylam padnieta.
Udalo mi sie upolowac sliczne nowe kolczyki oraz takie oto cudenko :
Doslownie za grosze :)
Pozniej do domku.
Bylam tak zmeczona ze czekajac na obiad usnelam na kilkanascie minut.
A na obiad byl wymysl mojej mamy :D :
-kawalki male miesa z krolika
-warzywa gotowane na parze
-frytki
:D
troche kaloryczne ale pychota :)
Raz na 17 dni mozna sobie na to pozwolic co nie? xD
Pozniej juz nie wytrzymalam i polozylam sie spac.
Obudzili mnie jakos o 17 i poszlismy na spacerek.
Ta..
spacerek..
niecale 4 km!
(obliczylam z google mapy xD)
wiec dobrze mi to zrobilo :)
O 22 zrobilam trening.
I zauwazylam cos podczas robienia go.
Jeden z pierwszych dni zawieral cwiczenie ktore sprawilo mi niemaly klopot..
Wyglada ono jakos tak:
z ta roznica ze rece (obie!) sa splecione na karku i lokiec gornej reki ma prawie ze dotykac pologi przy ruchu w tym cwiczeniu. Tak mamy zginac korpus aby wykonac taki ruch.
To cwiczenie bylo dla mnie szczytem wysilku po prostu..
zauwazcie ze ona caly czas opiera sie tylko na stopach ustawionych pod katem oraz na lokciu!
Dla mnie samo takie ustawnienie bylo straszne! Nie dawalam rady podniesc tylka sila moich slabych miesni!
A jak juz sie udalo to zrobilam moze 2-3 powtorzenia i padlam.
Dzis po 17 dniach..zrobilam to cwiczenie znowu.
I musze przyznac, ze..
z latwoscia mi to poszlo!
Zrobilam ponad 17 powtorzen w ciagu 30s x4
Jestem z siebie mega dumna :D
A teraz uciekam czytac ksiazke :D
Pozdrawiam i do jutra :)
PS JUTRO SHOPPING <3
Rakietka
26 sierpnia 2013, 15:23Fajny zakup ;) A ćwiczenie czyni mistrza!!!
Rakietka
26 sierpnia 2013, 15:23Fajny zakup ;) A ćwiczenie czyni mistrza!!!
siczma
26 sierpnia 2013, 09:57To ćwiczenie do prostych nie należy, niztety, ale jst skteczne:)
spalina
26 sierpnia 2013, 09:28gratuluję poprawienia formy i wykonania ponad 17 powtórzeń :-)
tttrrr
26 sierpnia 2013, 01:13daj znac, gdzie shoppingujesz w Berlinie! (wybieram sie za tydzien i licze na jakies fajne zakupy :D)