Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mój pierwszy Total Fitness:)


Zrobiłam pierwszy Total Fitness :)

Czuję się wspaniale i na pewno będę robić ten trening częściej, przynajmniej się postaram...  Jestem cała czerwona i spocona, cudowne uczucie, żadne ćwiczenie mnie nie zraziło, przy niektórych nawet można było troszkę odpocząć. Jedyne czego nie mogłam tak szybko załapać to wymach nogą w przód, w bok i tył, miałam za mało miejsca, następnym razem zrobię sobie więcej:)

Dzisiaj byłam naprawdę zmęczona i nie miałam ochoty ćwiczyć, a jednak się przełamałam i teraz jestem szczęśliwa... Wykonałam wszystkie ćwiczenia, jedne mniej intensywnie, inne bardziej, ale sukces, że przeszłam cały trening.

Jestem z siebie dumna:)
Naprawdę polecam ten trening:)


Jeśli chodzi o posiłki, to dzisiaj ładnie, na śniadanko muesli z bananem, na obiad barszcz ( do tego placek ziemniaczany), o 18 naleśniki z sosem pomidorowym (tu troszkę za dużo), ale już teraz nic nie będę jadła, tylko woda i herbatka:)

Dzisiaj żadnego podjadania:)

Słodkich snów:)



 
  • MentalnaBlondynka

    MentalnaBlondynka

    19 listopada 2013, 20:52

    też lubie te uczucie gdy sie nie chce ale wezmiesz sie za cwiczenia i czujesz dumę :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.