Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
i jest pięknie :)


Dobry wieczorek
Jak Wam minęła niedziela? U mnie fajnie
Znalazłam czas na ćwiczenia, z jedzeniem też ok  Zaktualizowałam pasek... Troszkę kilogramów i cm mi wskoczyło przez 4 miesiące niećwiczenia
Cóż zrobić? Nie narzekać tylko działać!!!
Mam nadzieję, że dość szybko uda mi się wrócić do stanu z sierpnia i na wadze 59 - 60kg ubijać tego mojego flaczka w twarde cacko
Dziś był 6 dzień ćwiczeń i jutro powinna być przerwa na regenerację, ale.... pierwszego dnia zrobiłam tylko 30min rowerka i był to dla mnie raczej rozruch niż trening więc go nie liczę, jutro robię trening a przerwa będzie we wtorek. Może tak być?

No i przyszedł czas na spowiedź
Pewnie większości z Was nie interesuje co jadam każdego dnia i ile czego codziennie ćwiczę, ale jak tu to wszystko piszę to jest łatwiej się zdyscyplinować - z resztą same wiecie
No to tak:

Jedzenie:
I. Owsianka z bananem
II. Pierś kurczaka przysmażona na oliwie z oliwek, połowa woreczka ryżu parabolicznego, 
     pomidor, łyżka buraczków z chrzanem domowej roboty
III. Krem z kalafiora z otrębowymi kuleczkami
IV. Dwa jaja na twardo, 4 plastry polędwicy sopockiej, pomidor, papryka


Aktywność:
1. Rowerek stacjonarny - 1h    /27km/   
2. Callanetics  1h   

Mój rowerkowy maraton: w tym roku przejechałam już: 66km

Miłego wieczorku
  • malutkaaa90

    malutkaaa90

    5 stycznia 2014, 21:40

    dasz rade :)) jestes w koncu moja motywacja od samego poczatku:)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.