Już 2 tygodnie minęły, we wtorek moje mięśnie odmówiły ćwiczeń, padłam w drugiej połowie killera. Wczoraj miałam dzień regeneracji, ale dzisiaj już dam czadu :) Gdzieś dzisiaj mam bardzo dobry humor, może przez to, że wieczorkiem będę się farbować na swój ukochany kolorek
Pozdrawiam Was
scoop
25 lutego 2014, 21:43tak, z Mel B też lubię, jest jakoś żywiej, jakoś tak milej i mniej oschle :)
scoop
20 lutego 2014, 18:50dwa tygodnie to dużo, czasem trzeba odpocząć :)
abooove.the.sky
20 lutego 2014, 17:43Powodzenia.;)