Hej kochane!
W weekend mnie nie było przy kompie. Postanowiłam, że dziś jest piękny dzień by zacząć wszystko od nowa :) Ale to nie oznacza, że nic nie robiłam od ostatniego wpisu, zaliczyłam 3 długie spacery po godzinie + godzinną jazdę rowerkiem stacjonarnym.
Byłam w piątek na rozmowie o pracę, tak jak Wam wspominałam. Przemili ludzie, młoda ekipa z tego co zauważyłam i kierowniczka naprawdę bardzo w porządku :) Chciałabym dostać tę pracę tak szczerze :) Mają dzwonić w tym tygodniu, więc czekam .
Plany na dziś? Nauka do egzaminu, jutro ostatni egzamin na studiach licencjackich - biotechnologia (oprócz obrony oczywko). Nie mam zamiaru się spinać, poczytam troche "Biotechnologię molekularną" i będzie jak należy :) Mam nadzieję :p No i dziś wyznaczam sobie zrobienie 5 km i na pewno godzinny spacer z psem - myślę, że starczy na dziś ;)
Co do jedzenia:
śniadanie: miseczka domowego muesli z suszonymi jabłkami,figami, morelami rodzynkami, orzechami i żurawiną + ciut granoli owocowej
Z racji tego, że to niby dzień 1 , podaję wymiary:
biust: 85 cm
pod biustem: 69 cm
talia: 61 cm
brzuch ( na wysokości pępka): 75 cm
biodra (najszersze miejsce): 91 cm
udo (góra): 55 cm
udo (środek): 49 cm
łydka: 34 cm
A co będzie potem? Napiszę wieczorem :)
ruda.maruda
24 czerwca 2014, 11:18brzuch i talia - piękne liczby! :-) trzymam kciuki za pracę ;-)
inspirujace
23 czerwca 2014, 21:01Biotechnologia brzmi dla mnie jak czarna magia, a molekularna to już w ogóle ;p Powodzenia z pracą ^^
Chicitaa
23 czerwca 2014, 13:40Ładne masz wymiary, wydajesz się proporcjonalna :)