Witajcie kochane!
Dzisiaj będzie żalenie... mam gorsze dni! Mam wrażenie, że nic mi nie wychodzi!
Uświadomiłam sobie, że zawsze będę gruba... nigdy nie będę ważyła np 55kg! Chciałabym schudnąć do 70kg ale przecież to jest 30 kg! jest to strasznie dużo! Wiem, że są osoby którym udało się schudnąć nawet więcej i podziwiam je za cierpliwość, zawislosc i wytrwałość...! Bo naprawdę trzeba mieć motywacje zeby samemu, bez żadnej pomocy schudnąć tak dużo!
Ja nie dam rady sama... nie mam tak silnej woli. Myślałam żeby pójść do dietetyka albo zapisać się do czegoś takiego jak centrum otyłości. Wszystkie grubaski mają tam basen i zajęcia sportowe oraz ułożona dietę i opiekę psychologa jak i lekarska no le to jest koszt 700 €!
Jestem młoda, i w upalne dni nie mogę nawet założyć krótkich spodenek! Nie mogę uwierzyć jak mogłam się doprowadzić do takiego stanu... z młodej pięknej dziewczyny bez kompleksów stałam się grubasem który nawet nie może znaleźć spodni na swój rozmiar...
Chciałabym żeby to się zmieniło, ale nie daje rady... potrzebuje pomocy i motywacji!
Miłego dnia kochane!
Czikitabanana
4 lipca 2014, 21:36Jakie na zawsze! Jestes piekna, mloda dziewczyna, cale zycie przed Toba! Nie poddawaj sie!
SylwiaOna
4 lipca 2014, 20:27A powiedz co by cie zmotywowalo????? Moze zdrowa rywalizacja. Jesli bylabyc chetna zapraszam;)
Sarunia1995
4 lipca 2014, 21:05Oczywiście, ze jestem chętna! :-)
Milena.milena1
4 lipca 2014, 20:23Nie poddawaj sie Kochana!!!! Ja w wieku 17 lat wazylam 106kg!!! Teraz waze 69 kg i walcze dalej ;-) Jak to mowia w miare jedzenia apetyt rosnie..... ;-) Uda Ci sie schudnac te 30kg a nawet i wiecej ale musisz w to wierzyc i byc wtrwala!!! To wcale nie jest takie straszne jak Ci sie wydaje!!! Powoli i bez pospiechu chudnij!!!
jolka872
4 lipca 2014, 18:15nie poddawaj się! walcz
NowaaJaaa
4 lipca 2014, 16:22dasz radę tylko potrzeba na to trochę czasu i silnej woli! :)
katy-waity
4 lipca 2014, 15:37to dobry pomysł to centrum gdzie wzajemnie bedziecie sie motywowac, i mozna sport uprawiac wspolnie bez poczucia ze wkolo same chudzielce:) 30 kg..to rok czasu na zrzucenie, a czas i tak płynie...4 lipec 2015 i tak nastąpi, możesz byc wtedy o 30 lżejsza, a gdy zrzucisz 30,moze pokusisz się okolejne 10 :)
karanu
4 lipca 2014, 14:36Kochana ja sama z moimi kg walczę latami!! Próbuje sie odchudzać chyba od 12 roku życia!! Aż po wielu wielu próbach, litrach wylanych łez, nerwach,załamaniach! Udało sie zrzucic kg!! Ale to nie koniec jeszcze dobre 15 kg do końca!! Nie poddawaj sie walcz każdego dnia !! Walcz , walcz, czasami bitwę przegrasz ale wojnę wygrasz!! A pozatym jesteś brdzo ładna!! Pamiętaj o tym !!! Wielu osóbTobie może pozadrościć!! Trzymam za ciebie kcuki
Lovelly
4 lipca 2014, 14:04Kochana mialam to samo chwile załamania poddania, jednak spiełam tyłek i stwierdziłam że warto się nie poddawać! Tylko cierpliwość przynosi najlepsze efekty!! Jest mnie połowa mniej! Skoro ja dałam to i ty bez problemu dasz radę! Liczę na Ciebie i służę pomocą :*
nataliaccc
4 lipca 2014, 12:29Ja chodziłam do dietetyczki i nic mi to nie dało ale jak chcesz wyśle ci to co mam od niej...moimzdaniem szkoda kasy bo idzie ssamemu dac radr
Anioleczek1987
4 lipca 2014, 10:30Kochana kazdy ma chwile zwatpienia ale nie poddawaj sie:)) kto jak nie my kobiety da rade;))
deemcha
4 lipca 2014, 10:27A może spróbuj z nami? wkręć się w Vitalie.. niech Cię motywują osoby stąd. Sam dietetyk cuda nie uczyni. Ja próbowałam, dostaniesz dietę i każe Ci przyjść za miesiąc lub dwa tygodnie. I radź sobie sama. Na mnie to nie podziałało. Owszem, była spina i dieta byla tydzień. A potem - katastrofa!!! Jasne, dieta jest ważna ale do diety musisz dołączyć ruch! Powodzenia!
Magga74
4 lipca 2014, 10:27Nie załamuj się , jesteś jeszcze młoda, dasz radę , trzymam kciuki i zapraszam do znajomych :) Wspólnie łatwiej chudnąc :)
Sarunia1995
4 lipca 2014, 10:38No właśnie o to chodzi... jestem młoda a z tej młodości nawet nie mogę skorzystać :( To prawda, że dzięki Vitali zaczęłam coś że sobą robić i będę kontynuować
MarilynMonroe2014
4 lipca 2014, 10:22Masz chwilę załamania jaką każda z nas niejednokrotnie przechodzi, ważne żeby szybko minęła i by wrócić na dobre tory....Nic nie przychodzi lekko a już na pewno odchudzanie. Coś co hodowałyśmy latami nie zniknie w tydzień;miesiąc....Gdyby tak było wylądowałybyśmy w szpitalu.... Trzeba zmienić nawyki żywieniowe + ruch i pomału, pomału efekty będą widoczne, a u Ciebie już są - 4 kg mniej - oby tak dalej...
CCSakura
4 lipca 2014, 10:21To chyba lepiej kupić dietę tutaj. Weź na miesiąc, stosuj i zobacz czy działa. A na basen weź karnet i na pewno wyjdzie taniej.
brukselka!
4 lipca 2014, 10:19Każda z nas ma czasem takie chwile. Głowa do góry! Tu chodzi tylko o czas, cierpliwość i wytrwałość. Musimy dać radę! Może znajdziesz sobie grupę wsparcia na miejscu? Jedna, dwie kumpele, z którymi mogłabyś się wspierać i uprawiać razem sport?:) Jutro będzie lepiej:)
Sarunia1995
4 lipca 2014, 10:41Szukam ale nie mogę znaleźć wszystkie "grube" koleżanki które mam nie przyjmują się tym i nie chcą ćwiczyć... motywacje mam na siłowni jak ćwiczę mówię sobie, że za kilka miesięcy będę mogła przyjść ćwiczyć w krótkich spodenkach :D
brukselka!
4 lipca 2014, 11:14Dobre nastawienie :D:D A może z twoim narzeczonym byłoby CI raźniej? Spacery, rowery, siłownia albo basen? :)
xx.mexx
4 lipca 2014, 10:09700E za ile? miesiąc?! A może zwykły dietetyk? Albo polski dietetyk online (u mojej dietetyczki jest taka możliwość). Popatrz na różne opcje i podlicz koszt. Może mniej wyjdzie dietetyk + siłownia/basen? Albo jakiś karnet full na siłowni z poradami dietetyka + trener
Sarunia1995
4 lipca 2014, 10:29700€ na 6 miesięcy. Jeszcze nie jest aż tak strasznie... poszukam czegoś w internecie. Karnet na siłownię już mam
xx.mexx
4 lipca 2014, 10:39to nie tak dużo jak na 6 miesięcy. Ja płacę prawie 1000zł za samą dietetyczkę (6 miesięcy). Więc przypuszczam, że to wychodzi więcej w porównaniu do miesięcznych pensji w obu krajach :)
Sarunia1995
4 lipca 2014, 10:45Nie mam pojęcia o pensjach w Polsce ale tutaj to faktycznie nie jest aż tak dużo. No ale dla mnie (uczę się i pracuje) to nie jest tak mało. Trzeba zapłacić od razu nie robią na raty... a w życiu nie poproszę o pieniądze mojego partnera
xx.mexx
4 lipca 2014, 11:15A rodzice? Ja też uczę się i pracuję, dla mnie to całą pensja, więc ciężko jest, ale na szczęście rodzice wspomagają. Szkoda, że od razu trzeba płacić, u mnie miałam na 2 raty rozbite (1 i 2 miesiąc)