Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bilans dnia


Dzisiaj tylko 1118kcal a czuje się jakbym pochłonęła co najmniej 3000. Myślę ,że jest to spowodowane odżywką białkową i konjakiem (błonnik) . Jakie to miłe uczucie :) Całkowite zaspokojenie . Dręczy mnie tylko ta chora podnieta na to co zjem jutro :D Mam w głowie tyle pomysłów ... W końcu mam mąkę , której mogę używać bez wyrzutów insuliny sumienia . Tak czy inaczej od jutra ruszam z foto menu :)

Jeśli chodzi o aktywność to prezentuje się nieźle . Powiedziałabym ,że "za nieźle" . Czy to możliwe żeby tyle spalić kosząc trawę ? hmmm

  • VikiMorgan

    VikiMorgan

    16 lipca 2014, 11:43

    Twój bmr to 1550 kcal, nie wiem jak często spalasz 600 kcal w tygodniu ale załóżmy że robisz to ok 3 x w tygodniu, to Twoje minimum wynosi w tym momencie 1807 kcal poniżej którego zejście po 1 zatrzymuje metabolizm a po 2 w dłuższym okresie może szkodzić zdrowiu. Oczywiście szacunki są mało precyzyjne więc przy takich założeniach jak będziesz spożywać 1900 kcal to będzie to bezpieczne minimum gwarantujące że będziesz pędzić w sposób bezpieczny z utratą wagi

    • Lagerthaa

      Lagerthaa

      16 lipca 2014, 13:31

      Wiem ,że masz racje :) Tylko ciężko mi zjadać taką ilość , czuje lekki dyskomfort psychiczny .Nie wiem jak to opisać . Wgl dzięki ,że Ci się chciało pisać :) Bo to taka trochę walka z wiatrakami .Wszędzie się krzyczy "jedz więcej" a w efekcie wiadomo. Tak czy inaczej wezmę sobie to do serca i dzięki raz jeszcze :)

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      16 lipca 2014, 16:12

      tu chodzi aby sobie pewne rzeczy uswiadomic i ruszy psychika. ja slysze tylko prod light, ograniczyc kcal itd itd i przez większość mojej drogi odchudzania mi nie wychodziło bo za mało kalorycznie jadłam (nie wiedziałam bo uważałam ze naturalne jedzenie produktów uznawanych za zdrowe spowoduje ze schudnę) no i proporcje były do bani. ale jak pomyślisz ze jesteś jedną wielką reakcją chemiczną i pewne rzeczy to katalizatory a inne substraty i jeszcze inne maja za duzo zanieczyszczen które szkodzą oraz zastanowisz się nad sensem słowa odżywianie (chemiczno biologiczne) to wszystko zaczyna pasować do układanki. jak weźmiesz garść pestek psychika tego nie odczuje za to będzie paliwo olejowe do nagrzania piecyka do spalania własnego tłuszczu

  • VikiMorgan

    VikiMorgan

    16 lipca 2014, 10:23

    Słoneczko podstawy bilansu energetycznego! Oraz układania diety! co z tego że masz w prawidłowo jak cała reszta za mało. Przez to najpierw zatrzymujesz metabolizm a później albo będzie napad na lodówkę i słodycze lub chipsy albo dojdzie do uszkodzenia narządów wewnętrznych. Wybór oczywiście należy do Ciebie. Wylicz bmr, wylicz tygodniowy wydatek energetyczny i podziel przez 7 i średni wydatek energetyczny dodaj do bmr - i w ten sposób będziesz mieć swoje minimum poniżej którego nie wolno Ci zejść jeżeli chcesz chudnąć i sobie kuku nie zrobić. A zobaczysz że będzie Ci lecieć waga jak u mnie. Tylko przypilnuj białek bo jak widać po mnie ich niedobór w diecie szkodzi naszym cennym mięśniom.

    • Lagerthaa

      Lagerthaa

      16 lipca 2014, 11:30

      Spoko , spoko :) Zazwyczaj zjadam 1500-1700 kcal . Nie lubię wciskać na siłę po prostu .

    • VikiMorgan

      VikiMorgan

      16 lipca 2014, 11:47

      jak dodasz łyżkę oleju do sałaty i po garsci pestek z dyni i słonecznika oraz siemie lniane to wierz mi nie odczujesz tego jako wpychanie w siebie a wzbogacisz swoja dietę o cenne składniki odżywcze i oleje roślinne a tym samym podbijesz kaloryczność.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.