Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
#1 Powitanie.

Jestem 15-letnią dziewczyną. Może zdawać się, że nic nie wiem o odchudzaniu. Zakompleksiona nastolatka która chce szybko schudnąć, liczy na dietę cud. - tak było do niedawna. I nawet udało mi się znaleźć ten cud.
Jadłam dziennie po niecałe 500kcal. Nie byłam głodna, napychałam się wodą. Tym sposobem chudłam aż 2 kg dziennie. Kusi? Wytrzymywałam na tej diecie około 5 dni, jak zaczynałam normalnie jeść, kilogramy wracały. Trzeba oczywiście dodać do tego zawroty głowy, ciągle skurcze mięśni. Najgorsze były chyba pobudki w nocy, skurcze łydek.. coś okropnego. 
Mimo że jestem wiele młodsza od innych Vitalijek, chcę was przestrzec przed pewnymi sposobami odchudzania.
Zanim rozpoczniecie dietę, poczytajcie o niej. Nie róbcie tego chaotycznie bo zniszczycie swój organizm i swoje ciało.
Pamiętajcie : Dieta to styl życia. 
Wiele osób jej próbuje ale tylko nieliczni kończą sukcesem.
Tymi nielicznymi są osoby które z opanowaniem podchodzą do diety. Nie pragną schudnąć 15kg w miesiąc, a gdy im się nie udaje tracą motywację. Są to osoby które czasem, determinacją i wiedzą osiągają cel.
Pamiętajmy również o ćwiczeniach. Nie chodzi tylko o przyśpieszenie efektów diety, ale także o wygląd naszego ciała. Chcemy mieć piękne, napięte ciało a nie zwisającą skórkę.
Te rady są dla mnie, jak i dla was. Ja swoją dietę zaczynam od 1 stycznia 2015 roku, jeśli nie uda mi się wcześniej. 
Jeśli już zacznę dietę, będę wracać do tych wpisów sama dla siebie. Podczas odchudzania chcąc osiągnąć szybki efekt zapominamy o zdrowiu. Nie miejmy złudzeń, te szybkie diety przeradzają się w efekt jo-jo. 
Pozdrawiam ;)