Nie wiem co jest tego powodem,ale coraz bardziej nie chce mi sie ćwiczyć. Wciaz czuje sie zmęczona, niespana. Szczególnie rano kiedy powinna, wziąć sie za ćwiczenie. Waga drgnęła o 300 gram. To juz coś. Obawiam sie ze zaraz będę miała okres, wiec waga znów stanie lub sie podniesie i na miesięcznym wazeniu w srode bedzie dupa, a nie 75. Bo zobaczymy, teraz pora na przebranie sie w dresik i poćwiczenie, chociaż zakładanego minimum;-)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
patih
24 stycznia 2015, 08:38u mnie kurcze też kiepsko, niby ćwicze ale waga nie spada
liliput1979
24 stycznia 2015, 06:53Też ostatnio mam jakiś kryzys ćwiczeniowy, ale zwalam to na pogodę.