Witajcie,
Znów długo mnie nie było, ale w moim życiu odrobinę się pozmieniało.
Pan S ten od kina zaczął częściej proponować spotkania i nieoficjalnie chyba jesteśmy parą, bo niedawno wyznał, że bardzo mu na mnie zależy. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo staram się być bardzo ostrożna jeśli chodzi o emocje... ale bywam też mega nieodpowiedzialna ale to chyba nie temat na Vitalię... S. bywa mega uroczy gdy np zabrał mnie na iluminację pokazu fontann tak wiem niepoprawna romantyczka ze mnie... ah.. oby na razie dzieci z tego nie było
Co do zmiany mnie na mniej - ostatnio mam problemy z tym wszystkim, ale dzisiaj dopiero dotarło do mnie, że przez to wszystko uciekł mi cały maj... Dzień za dniem znika jak szalony... Muszę ponownie zapanować nad moim życiem... i to jest cel na ten weekend!
Ogólnie Edi mój trener przy ostatnim naszym spotkaniu jakies 1.5 tyg temu zauważył małą zmianę, że widać troszkę, że mi się schudło, a przed wczoraj kolega mojej siostry stwierdził, że chyba mam jakąś dietę cud bo jest mnie mniej tak, to napędza więc koniec opierdalamento czas na działałęto xD hahahaha
A tak serio, znów jestem choraaaa antybiotyk na 7 dni, a już myślałam, że choroba to będzie ostatnie coś co mnie dopadnie, a tu psikus więc czas na daweczkę i do łóżeczka słuchać trwającej burzy...
Ale piszę chaotycznie, przepraszam, postaram się to naprawić
Buziaaaaaaczki ogromniaste!
Ruda
P.S poniżej kawałek który sprawia, że przechodzą mi ciarki
marys233
13 czerwca 2015, 09:24No to super ze wam si uklada :) mam nadzieje ze będzie to trwale i wartościowe ;) pomysl jaka będzie roznica jak schudniesz wiecej :) powalisz wszystkich na kolana ;);)