Kolejny cudowny dzień z dietką :) pogoda za oknem dopisuje,więc wzięłam się za porządki w domu,bo tutaj to trzeba każdą chwilę gdzie ie pada wykorzystywać i zrobić pranie. Tak i też zrobiłam,tym bardziej,że już się w miarę dobrze czuje.
Menu wczorajsze : Śniadanie:2jajka na twardo i 1 tost (suchy bez masła i innych serków) Lunch: 250 ml zupy warzywnej Obiad: wołowina curry domowej roboty,ale ryż zastąpiłam mała kromką chleba pełnoziarnistego. Kolacja: tost z serkiem wiejskim i ogórkiem. Przekąska pomiędzy obiadem i kolacją: smoothie owocowe.
A tu wklejam coś dla odprężenia się :P
Pozdrawiam i miłego dnia :*
Marysiazlota
17 września 2015, 19:47Hihi dobre
Holly77
17 września 2015, 18:46helloł Kochana. Fantastyczny ten filmik, który wrzuciłaś! Uśmiałam się nieźle. Świetnie, że masz nadal ten sam niezmienny poziom zapału do naszej spektakularnej akcji kryptonim "będę laską". Trzymamy się dalej dzielnie nie odpuszczając nawet na chwilkę. Buźka !
JustSmile87
17 września 2015, 18:48Giiii.....nawet nie wiesz jak rozbawiają mnie czasem Twoje wpisy hehehehe..... jasne,że się trzymamy :)
Antinua
17 września 2015, 16:54Jeju ja też latałam dzisiaj po chałupie na miotle, aż mi pot kapał z czoła i po tyłku leciało :P dostałam wczoraj mopa parowego, trzeba było wypróbować hihi ^^ A moje pranie z balkonu już suche :D
JustSmile87
17 września 2015, 18:05daj znać jak ten mop bo miałam ochotę kupić podobny ale nie byłam pewna co i jak?
Antinua
17 września 2015, 19:06Wlewa się wodę destylowaną do zbiornika, wpina do kontaktu i... myjesz :D bez detergentów itp. Pomyłam wszystkie szafy i podłogi, nadaje się też do dywanów, wykładzin i tapicerek :)
angelisia69
17 września 2015, 16:52ja tez dzis pranie zrobilam,schnie na balkonie.Fajnie ze masz pozytywny humorek ;-)